ja też się boję z dnia na dzień coraz bardziej mnie stres łapie. a jesli chodzi o samopoczucie to tylko siąść i płakać, rozsypuje się i nie mam juz siły dźwigać tego małego grubaska co mi siedzi w brzuchu ! juz bym wolała go w wózku wozić :)
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 181 - 190 z 6431.
ja sie boje porodu nie wiem czy dam rade wytrzymac ten bol.a znieczulenia raczej wole nie brac bo nie wiem jak zniose je, ja to juz czekam az ten maly pojawi sie na swiecie i go przytule wycaluje :)
ja na szczęście nie boję się porodu - przynajmniej na razie. Ale to pewnie przez to, że to będzie mój drugi poród. Dziś to bardziej boję się, czy zdążę wszystko ogarną w domu do tego dnia. Boję się, że będę musiała odpuścić i więcej odpoczywać, a niestety trochę ciężko mi sobie na to pozwolić, bo mąż dużo pracuje. A niestety domem i starszym dzieckiem trzeba się zająć. Do tej pory to robię wszystko tak jak przed ciążą - pranie, prasowanie, sprzątanie, gotowanie, palenie w piecu i nawet odśnieżanie... to sobie ponarzekałam :)
hej :) dziewczny jak tam? Torby do szpitala macie już spakowane? Też boje się porodu, dlatego staram sie o tym nie myśleć ...
No ja też się za to zabieram, ale idzie mi opornie bo nie mam na nic siły. jestem wiecznie zmęczona ! Ale wiem że muszę to zrobić bo jakby mój miał na szybko pakować to nawet nie chcę myśleć jakby to wyglądało :D
ja też powoli się zabieram za pakowanie torby, bo podobnie jak wy dziewczyny nie wyobrażam sobie jak mój M. pakuje to co potrzebne. jeszcze mnie czeka skompletowanie wyprawki. część już mam, ale za resztę nie moge się zabrać.
ja już nie mogę się doczekać :)
Dokładnie, ja też już nie mogę się doczekać, chociaż z drugiej strony jak patrze na to ile roboty mi jeszcze zastało to aż mi się w głowie kręci ;p Trzeba się w koncu zebrać w sobie, bo z dnia na dzień coraz ciężej
bronzowykapec jak wyniki? pisałaś, że idziesz do szpitala. Już ok?
ja dzis kupilam pieluchy tetrowe jeszcze do tego zostalo mi kupic kosmetyki dla malego skarpetki dla niego kocyki posciel ,wymienic materac w lozeczku ktorego jeszcze nie mam w domu bo bede brala od kuzynki i rzeczy dla mnie do szpitala.. ale zastanawiam sie czy rzeczywiscie wydawac 30-40zl za szt.na staniki do karmienia czy sobie po prostu darowac to;/, walizka prawie skompletowana wystarczy tylko wyparzyc butelki smoczki wyprac ubranka uprasowac i tyle:)