ojojoj to widze sie dzieje :|
u nas nie jest tak zle, ale moze lepiej tego nie pisac, bo jak napisze to zaraz sie zacznie :/
mlody wczoraj grzecznie sie bawil u mojej znajomej, a nawet o 14:30 wzial i zasnal, co mu sie nie zdarza w ogole. udawany kaszel u nas tez funkcjonuje od dawna, zawsze sie cieszy z tego....
wczoraj jak bylam u tej kolezanki, i ona z tym 3-tygodniowym bejbi, takim co je i spi tylko, kuzwa to byly czasy, nakarmisz i dziecka nie ma.... ale i tak wole mojego teraz, jak juz taki w miare komunikatywny jest, a nie taka krewetka ;)