też miałam malinowa i nie chciał jej pić... tą pije ze smakiem i nawet jest w stanie wypic 200ml dziennie, a z innymi cięzko było z 30ml bo moze z 10 wypijał a 20 wypluwał.
a jakie masz butelki?
też miałam malinowa i nie chciał jej pić... tą pije ze smakiem i nawet jest w stanie wypic 200ml dziennie, a z innymi cięzko było z 30ml bo moze z 10 wypijał a 20 wypluwał.
a jakie masz butelki?
mam TT, ciagle ze smokiem 0+, bo pediatra powiedziala ze jak mlody sie nie drze ze mu nie pasuje cos, to nie trzeba zmieniac na 3+ czy 6+. ale zastanawiam sie czy mu jednak nie zmienic. mleko z butelki pije bez zadnego problemu, gorzej z czymkolwiek innym. z niekapkiem to w ogole nie czai o co chodzi, gryzie ustnik albo uchwyty :D
haha ja z niekapkiem tez mam jazdy :p wszystko tylko nie picie z niego :D no to może zmień smoczek na większy i bedzie lepiej :-) sprobuj i daj znać koniecznie
moja też niekapek tylko gryzie, dlatego dajemy ciągle herbatkę z butli
przymierzylam Tomixa do spacerowki. ma tak beznadziejne rozwiazanie z zapinaniem pasow, ze czegos takiego to ja nie widzialam jeszcze. chyba trzeba bedzie skolowac kase na jakas inna. porazka. nigdy wiecej wozka 3w1.
padam na ryj !!!! bylismy na szc zepionkach. młody sie drze, az sie boje co bedzie dzis w nocy :((( a jeszcze moj sie kurwa wypiął i sobie poszedł wpizdu... zajebiscie, bede sama całą noc sie bujac :/
JA KURWA PIERDOLE! NO I CHUJ. Filip znowu mi zasnął przed 19, chuj mnie nagły strzeli. Tomka jeszcze nie ma, w domu mam taki syf, że będę sprzątała do rana.. .albo TAKIE WIELKI CHUJ ubiorę buty i tak będę chodziła, bo innego wyjścia nie widzę. Filix zachlapał cały dywan u siebie w pokoju, jutro pierwsze kąpiel u nas w łazience. Posadziłam dziada na blacie w kuchni i robiłam mu jeść, bo nawet na sekundkę nie mogę go samego zostawić. W ogóle dzisiaj wydupczył z łóżka na dupę i na plecy, szedł do tyłu głupia stara się śmiała i jeb. Spoko Karolina, ja idę we wtorek, także nie dygaj. Tomano jutro do pracy, obiadu dzisiaj nie ma i jutro pewnie też nie będzie. Od rana wypiłam kawę, zjadłam suchą bułkę, resztki z obiadu diabła (dobrze, że mi wczoraj dużo wyszło i zapakowała w słoik, bo by chyba moje udo jadł) i twixa. Dieta cud. Fifek ładnie pije z niekapka, tylko nie załapał, że sam może to chycić, za to butle sam doi. Dobra ta herbata jabłko z melisą, wypijałam po małym jak zostawił.
ja kurde zjadłam kanapke rano i jablko z bananem na obiad. ciagle tak jem a kg nie lecą . nie wiem jak to sie dzieje. chciałabym jebnac wszystkim i wyjsc sie odstresowac....ale chyba bedzie mi dane za 3 lata z tym butelkowym niepijkiem moim :/
Idę się zabić zanim Filip się obudzi.
mama mnie namawia zebym szła na sylwestra ( moja mam jest jedyną osobą z którą sie nie boje zostawić małego) Mówi ze nakarmie go przed wyjsciem i jak sie bedzie darł w nocy to sie bedzie z nim użerała i ze jest juz na tyle duzy ze nic mu sie nie stanie jak w jedną noc nie dostanie cyca. W sumei wiem ze ma racje, ale nie wiem czy nie mialabym wyrzutów sumienia :D