Dzieki Karo :*
Biedny Emix, wspolczuje i jemu i Tobie. Ale widzisz, dwa juz wyszly, reszta sie tez posypie :*
Dzieki Karo :*
Biedny Emix, wspolczuje i jemu i Tobie. Ale widzisz, dwa juz wyszly, reszta sie tez posypie :*
Tak, zapierdala wszędzie :/
Ojojoj, Ciekawe kiedy Tomix odwiedzi mnie w kuchni jak go zostawie w salonie :D na razie dalej jak na 2 metry sie nie rusza.
Najgorzej jak wejdzie pod łóżeczko i zaczyna buczeć. Muszę kupić takie kratki jak ma Nefri na zdjęciu, bo kable to zajebista zabawka.
Kurde zaczynam sie bac. My mamy wszystkie kontakty w mieszkaniiu 15 cm od podlogi. Musze chyba do Ikei podjechac po zaslepki. A zaglada do szafek czy szuflad?
Tomix ciagle wstaje przy kanapie. Kilka razy juz tak wyrznal ze szok jak nie zauwazylam. Tak to staram sie z nim siedziec. Chyba etap siniakow powinnam uwazac za rozpoczety...
Z przewijaka mi wszystko wyciąga, niektóre szuflady otwiera, niektóre wymagają siły do otwarcia, ale też się z nimi mocuje. Właśnie ja tez mam tak nisko kontakty i na razie obłożone poduszkami. Po 10 pojadę po jakieś zaślepki i ochraniacze.
Łożesz fak. Myslalam ze od czasu jak zacznie raczkowac do otwierania szuflad to tygodnie mijaja.
Filix trzaska łepetyną, a już nie wspomnę o łóżeczku.
Taa tygodnie :D chybaś koń :D