Ja miałam pierwsze ktg w 36 tyg, moja gin kazała mi iść na zapis, ale położna która mi to robiła, to mówiła, że jak nic się nie dzieje to nie ma takiej potrzeby. Przez 35 min wyszedł mi jeden skórcz i tętno dziecka było w normie, teraz w poniedziałek ide też na ktg.

mnie jedyne co teraz czego to na koniec miesiąca musze zobaczyc czy maly tyje czy nie jego waga to 2100g troche mało jak na taki przebieg. ;o boję się że nie będzie juz przybierał ..

ja również chodzę na NFZ i jestem zadowolona, nie mam zamiaru płacić za wizyty i badania skoro moge to za darmo zrobić, a dziecko dużo kosztuje, więc wole te pieniądze przeznaczyć na wyprawkę.

maja9128 tak, wózek głęboko- spacerowy i fotelik, specjalnie mi ściągali bo na sklepach mają bez fotelików

moj lekarz w dniu wypisu nie dosyc ze jego zastepca mnie badal( bo moj gine jest ordynatorem w szpitalu naginekologii i poloznictwie tam gdzie bede rodzic) i jeszcze jak juz mialam wypis i czekalam na wypisanie zwolnienia to jeszcze mnie dorwal i jeszcze sam chcial skontrolowac czy jest na pewno wszystko w porzadku i zbadal mnie ginekologicznie przy porodach ponoc moj gine jest i odbiera ponoc je i operuje:)

Bronzo a ty dalej w domu ;o  !!!!!  kurcze nie do wiary.. 

wiesz ja w szkole do 16 siedziałam i tak mnie plecy bolą że zwariuje 

i coś skurcze uda mam od godziny dziwne zdarzyło Ci się może ??

jutro czeka mnie znów szkoła do 16 ciekawe jak tym razem mi pójdzie :]

mnie raz lepiej raz gorzej;/ znalazlam wozek..ojciec nawet byl nawet za tym zeby go kupic..na allegro..oczywiscie po 2h ojciec stwierdzil ze waga wozka (Stelaz (8kg)+gondola(4kg)(spacerowka tyle samo wazazy co gondola)=12kg) to dla mnie za duzo do noszenia..ze trzeba lzejszy znalezc..a wozek 3w1:(.. zrobiona nadzieja ze jednak go kupia niestety sie ulotnila ;(

http://allegro.pl/kunertgoldaluminium-4-gratisy-lekki-i3156373314.html

 

i chyba tak też zrobię idę wody nalać:)

ja na 1pietro i tylko na 1 pietro musialabym go wnosic nigdzie wiecej.. 

u mnie nawet nie ma gdzie przypiac wozka..bo przy bo u mnie na parterze jest waskie przejscie z ogrodka na klatke schodowa i barkierki od poreczy schodow..i maloby bylo miejsca na przejscie do ojgrodka..a  na luzie nie zostawisz wozka bo szybko go nie bedziesz miec..bo drzwi od ulicy wejsciowe sa zepsute i wystarczy mocniej pchnac i drzwi sie otwieraja..albo zadzwonic do biura rachunkowego w ktorym nie pytaja sie kto dzwoni tylko otwieraja i juz kilka kradziezy bylo u mnie w kamienicy;/ jak nie rowery to wiazanki na groby.. wiec balabym sie.. a z piwnicy tez wszystko moze zginac bo pijackie towarzystwo przychodzi do mlodszych sasiadow(19-21latkow)..i tez kradna..