Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 111 - 120 z 5874.
lalka ja mam odwrotnie, nie mogę się zdecydować na imię dla chłopca, dla dziewczynki jakoś mi tak szybciej poszło
marcioszek zawsze masz prawo zmienić lekarza jeśli nie jesteś z niego zadowolona
ja z imieniem dla dziewczynki problemu miec nie bede:) gdyz duzo imion mi sie podoba gorzej bedzie z chlopczykiem. no ale nic za 2tyg wszystko sie okaze:)
prosze Was jeszcze raz dziewczyny żebyście zmierzyły temperaturę ciała i napisały jaka macie?bo u mnie sie koło 37 kręci czasem do 37,3 dochodzi już sama nie wiem czy to normalne??moja gin mówi że tak ale ja sie denerwuje bo wiem że gorączka jest niebezpieczna dla płodu.
37,3 to nie jest gorączka a stan podgorączkowy . Pamietam, że nawet jak karmilam to dopiero przy 38 miał byc powod do niepokoju. Mi sie wydaje , ze to normalne z ta temperaturą ale sprawdze dzisiaj przed snem, tak z ciekawości.
u mnie 36,8
Znalazłam takie info w sieci:
"Chociaż „książkowa” temperatura człowieka to 36,6°C, niewiele osób ma dokładnie taką. Zazwyczaj wahania, będące ciągle normą, wynoszą ok. 0,5 °C. W ciąży sytuacja wygląda nieco inaczej. W wyniku zmian hormonalnych, pozwalających na prawidłowy rozwój dziecka, temperatura podnosi się o ok. 5 kresek w stosunku do wcześniejszej wysokości. Zatem u kobiet w ciąży przy temperaturze do 37,5°C mówimy o normie, a dopiero powyżej 38,5°C – o gorączce. Przedział 37,6 - 38,5°C to stan podgorączkowy. Może być objawem infekcji, ale równie dobrze – efektem przegrzania w wyniku zbyt ciepłego ubrania czy nadmiernego wysiłku. Krótki odpoczynek czy chłodniejsza kąpiel zazwyczaj rozwiązują problem."
zaglądacie tu czasami??
Ja mam od początku ciąży tak, że podczas kichania albo kaszlu potrafi mnie tak zakłuć, że zwijam się z bólu. Moja gin mówi, że to normalne. Dziwie się trochę bo w pierwszej ciązy nic mnie nie bolało. Moje więzadła i macica powinny już być teraz bardziej elastyczne ale jak widać pewnie jeszcze nie jedno mnie zaskoczy. Mówią, że każda ciąża jest inna
Dużo zdrówka Ci życzę i nie czytaj "tych" wpisów bo można się niepotrzebnie nakręcić.
Zaglądam :) i zawsze mały ślad po sobie zostawiamy :) marcioszek84 mam podobne jak Ty wiec wydaje mi sie to normalne wszystko nam się powiększe i musi troche bolec czy kuc jak by to nie nazwac nasze maleństwa też rosna wiec potrzebuja coraz wiecej miejsca takze musimy jak wytrzymac.Bardzo się ciesze ze jest Nas coraz wiecej :)