ja chodzę do ginekologa prywatnie , ma sprzęt na poziomie unijnym , także on będzie mi robił 3D albo 4D , do tego na płycie będę mieć nagrane zdjęcia , ale najbardziej chcę dowiedzieć się płeć :D
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 141 - 150 z 5874.
Byłam wczoraj na połówkowym, malutka rozwija sie bardzo dobrze i jest okazem zdrowia :) No i wczoraj pieknie sie pokazalam Panu dr i jest 10000% dziewuszka :)))
Jesteśmy juz po wizycie no ale cóż nasze małe nie chciało pokazac mamusi ani tatusiowi co mam miedzy nóżkami wiec zostaje nam czekac z maleństem wszystko w porzadku i to jest najwazniejsze.Kolejna wizyta w 20 tc
Hej dziewczyny.Ja juz tez nie moge doczekac sie połówkowego.Ide 28 stycznia,wiec jeszcze tydzien.Na obecna chwile czuje sie swietnie,tylko ciezko mi zasnac.Dzisiaj w noce wyciagnelam w koncu z szafy moja "ciążową" poduche i w koncu pomogla mi zasnąć.Po takiej nocy rzucania sie z boku na bok za dnia padam na twarz i odsypiam jak mój maly idzie do lozeczka.
Zapisalam sie znów na aquaaerobik dla ciezarnych i zastanawiam sie nad jogą.Moze pomoze zapanowac mi nad buzujacymi hormonami.
Ja na codzien biegam za swoim rocznym synkiem i strasznie mi przy nim czas uplywa.Nie moge uwierzyc ze to juz półmetek.A jak zrobi sie cieplo i zaczniemy biegac z parku na plac zabaw to juz wogole zleci.Ciesze sie ze mam takie zajecie,bo poprzednia ciaze nie mialam co robic to wariowalam juz z nudow a to wyczekiwanie doprowadzalo mnie do szalu.
a ja połówkowe mam 23stycznia czyli za 2dni i bardzo ale to bardzo nie mogę sie doczekać ale z drugiej strony jestem szcześliwa, że ten czas tak szybko leci bo jeszcze niedawno liczyłam, że do pólmetka czeka mnie 5tyg a to już jutro zaczynamy 20tydz:))
Dokladnie natalia.Ja mialam w 15tc dzwonic i sie umowic na połówkowe.Kiedy to zrobilam to tez pierwsze co pomyslalam."'jejciu,to jeszcze 5 tygodni".W miedzy czasie jednak swieta,nowy rok,roczek mojego Olafka-czas zlecia nawet nie wiem kiedy.Masz juz jakies przypuszczenia co do plci?Jak tak tu czytam to narazie 2 dziewczynki sie ujawniły...Ja to chyba z tego łóżka bym spadła jakby okazało sie ze to diewucha...Jednak mi sie to niemozliwe i bedzie znów chłopak!Byle do poniedzialku.
*wydaje mi sie to niemożliwe.tak mialo byc.
Rozumiem Cie Calia bo ja też juz mam synka i kiedyś bym powiedziąła, ze koszmarem jest mieć więcej jak dóch facetów w domu a teraz.... po cichu marzy mi się córcia ale jak będzie chłopak to nie będe płakać:) Mój Adaś jest cudownym dzieckiem i jakbym miała mieć takiego drugiego syna to sie nie obrazę:)