Szczęśliwa ja od połowy lutego jestem praktycznie sama z córeczką, bo tatuś harcuje w lesie z sarnami i dzikami :P
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 1201 - 1210 z 5874.
A mój mąż własnie dzwonil,ze skonczyl i juz do mnie pedzi :D
Martatb, gdzie Ty masz te 13 kg? :O Bo jakoś ich nie widać na zdjęciach :)
Ja od czerwca też będe sama na jakieś 3 miesiące :( Raczej już nie sama, bo mały będzie na świecie :) Więc jakoś to będzie leciało :) Mamasita - takiej to dobrze :D :)
szczesliwa, właśnie nie wiem, gdzie :) jakaś magia :)
ja codziennie jestem sama do 18, więc się przyzwyczaiłam, a w następnym tygodniu będę całkiem sama :( wcześniej przyjeżdżała do mnie mama, bo bałam się swoim omdleń, ale już mi się nie zdarzają, więc będę miała wolną chatę.
wczoraj się trochę pokłócilismy, tzn ja się wkurzyłam, że on ciągle po pracy leży na kanapie przed telewizorem i laptopem, mało teraz rzeczy robimy razem (kiedyś prawie codziennie coś robiliśmy - basen, spacer, wyjazd, kino itp), w ogole się nie interesuje ciążą, jak go pytam, co myśli np. o chuście do noszenia to odpowiada jak zwykle nie słuchając "jak chcesz". eh. wiem, że to nie znaczy że będzie złym ojcem, ale tak źle na niego wpływa ta przeciągająca się zima i moja mniejsza aktywność, że popadł w jakiś marazm :( potrzebuję, żeby bardziej mnie doceniał, fryzjer raz na miesiąc nie da kobiecie tego, co zainteresowanie faceta. o seksie nie wspomnę, kiedy to było??? :(
Ja dopiero 3 kg przytyłam jeżeli o wagę chodzi, a schudłam na początku 5 więc jestem na minusie jeszcze 2 :D
u mnie tylko 4,5 kg, a bardziej niż u Ciebie widać :) hehe, Mój też mi nie doradza co kupić np dla małego .. Ja jestem przyzwyczajona, że zawsze razem śpimy, bez niego ciężko mi zasnąć, a tu pach, nie ma go :( hehe, my przeważnie staramy się razem wszystko robić, ale co mi po tym, jak złapał go zimowy leń i ja chce iść na spacer, a jemu się NIE CHCE .. i siedzimy na kanapie i się lenimy .. :(
No ja w tym roku mam przechlapane, bo niestety prawdopodbnie poligon non stop ;/ Teraz jeszcze zjezdza na weekndy (tez nie wszystkie) ale kwiecien i maj to juz w ogole go nie zobacze ;/ Zdziwi sie jak mnie zobaczy przed porodem :D
hehe, mój jedzie jakoś tydzień po porodzie do niemczech :( ale tak musi być hehe , niestety. Może się zdziwi po powrocie :D (chce dobrze wyglądać, i będe robiła wszystko, żeby tak było) Motywacją jest moja mama :) <3
No wiec dziewczynki jestem wlasnie po wizycie i w skrocie Wam opisze jak bylo.Otoz synus wazy sobie 1380g i ma sie bardzo dobrze:) Termin znow mi sie przesunal tym razem z 07.06 na 30.05 czyli teraz jestem mamusia majowa;D No i co mnie cieszy szyjka stanela w miejscu czyli narazie moge byc spokojna i to chyba tyle:)
Hej dziewczyny, jestem z Wami troszkę "do tyłu" .. mam sporo zaległości... i wiem, że pewnie już nie raz o tym pisałyście, ale może mi pomożecie bo nie mam teraz jak poszukać tego... A mianowicie: wczoraj odebrałam wynik glukozy - na czczo 4,2 mmol/l, a po 2h od obciążenia 10,6 :( Zadzwoniłam do lekarki, a ta się załamała :( Wspomniała coś o szpitalu... do wtorku dieta cukrzycowa :( Czy któraś z Was miała tak wysoką glukozę? Na ile się idzie do szpitala? I jak to dalej będzie wyglądać? Nie wyobrażam sobie, że miałabym zerwać z tym pysznym jedzonkiem :P Ale jak mus to mus... :(