a ja prac i prasowac nie muszę bo koleżanka od której dostaniemy ciuszki po jej styczniowej córci, poinformowała nas że skończyła własnie prasowac te ubranka:) myślałam że padne. nudzi sie dziewczynie w domku heh
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 2131 - 2140 z 5874.
aniaka, ja też się nie spodziewałam, że mojemu Pulpecikowi tak się będzie spieszyć. Tyle, że to było w 33 tc. Moja szyjka ma 8mm do tego rozwarcie na 1,5 palca. Dostaliśmy sterydy, hektolitry magnezu i wypisali nas do domku po tygodniu. Jutro idę na wizytę i zobaczymy czy coś się ruszyło.
Nasza Oliwka pokazała się też kilka razy - chociaż dopiero w 7 miesiącu:) Potwierdziło 2 lekarzy, więc chyba wiedzą co mówią?:)
aniaka nie martw się przygotowaniami, to zawsze można zrobić. A z dzidzią też będzie ok, zobaczysz! Obyście dotrwali jeszcze troszkę!:)
Ja nie wiem co te nasze dzieci tak sie szybko pchaja na ten swiat:) widocznie bardziej im odpowiada maj niz czerwiec:)
Jak już wiedzą, że takie piękne ciuszki, pokoiki, wózeczki czekają i wszystkie ciocie, babcie itd też czekają, to co będą siedzieć w ciasnych brzuchach, a na dokładkę na golasa
Moja się nie pcha i dobrze bo babcia chce zdążyć na poród:D
Dziewczyny chcecie poród rodzinny?
aniaka, nie martw się, najczęściej dziewczyny pisały, że jeszcze przenosiły ciążę do 41 tygodnia :)
ja oczywiście jestem za porodem rodzinnym :) nie wyobrażam sobie inaczej. co więcej, prawdopodobnie oprócz mojego męża będzie tam też teściowa ;)