ciuszki dla Małej juz są. torba do szpitala powoli się pakuje.boli mnie brzuch i cos czuje ze na dniach urodze i zaczynam sie coraz bardziej bac

lalka, chwal się jak już coś zacznie się dziać :) ja mam 21 wizytę, wtedy mam całkiem odstawić leki rozkurczowe, do terminu nie ma jeszcze miesiąca a ja już siedzę jak na szpilkach :) chciałabym, żeby już był początek czerwca :)

wiesz wolałabym żeby jeszcze chociaz z tydzień posiedziała.

a po czym poznajesz, że to już tak tuż tuż? :)

wiesz co przede wszystkim mi lekarka powiedziała że pewnie juz za długo nie pochodzę, szyjka miękka ale jeszcze trzyma jak to określiła. ale mnie coraz częściej podbrzusze boli i krocze.

czasami takie oznaki są mylące i te dziewczyny z rozwarciem czy miękką szyjką rodzą później niż te, które czują się świetnie :)

dzisiaj w nocy urodziła moja koleżanka, która miała termin na 25 maja. ale ona już wyczekiwała na 37 tydzień, miała dość, bo miała anemię, której nie mogła się pozbyć, cukrzycę, skurcze, brała górę leków, musiała leżeć, a drugie dziecko ma 2 latka. miała  prosić lekarza o cc, chyba się zgodził :)

Hej dziewczyny :) Ja po wizycie, naszczęście mogę rodzić naturalnie!!!!!! W wycinkach nie ma żadnych powazniejszych zmian niż były  Ale jestem mega szczęścliwa hehe. Ale nie może być tak pięknie, lekarz podejrzewa u mnie cholestaze - od wczoraj wieczorem drapie się jak najęta i zostaje mi po tym pokrzywka, + swędzenie rąk, stóp, głowy no masakraaaa, jutro ide na badania i pojutrze wyniki, więc zobaczymy czy to to. Jeśli tak to nie będa mi tego lekczyć tak jak we wcześniejszych tygodniach tylko leki przeciw świądowi i nie dopuszczenie do przenoszenia ciąży.... Mam nadzieję, że dadzą mi jakieś leki bo zwariuje, nic nie robie cały dzień tylko się cocham i drapie no masakra! Ale mały siedzi cały czas główką w dól, kopie jak szalony, szyjka długa twarda i zamknięta :) Lekarz mówi, że donosze do terminu i doczekam sie ostatniego USG, które mamy 27 maja hehe ale ok 16 maja zaczynamy z mężem działać, może urodzi się 20 maja i zrobi rodzicom niespodzianke (Mamy 8 rocznice od kąd ze sobą jesteśmy) Wczoraj moja kumpela urodziła, dzisiaj byłam u niej w szpitalu zobaczyc to małe cudeńko, śliczniutka mała czarnulka hehe 54 cm i 3400 śliczności! :)

mamasita, bardzo się cieszę :) myślałam od rana o tobie :)

jak zaczniecie działać w rocznicę to nawet jak nie urodzisz wcześniej to miło  spędzicie ten czas ;))))))))) ja też liczę, że po wizycie 21 maja mój mąż mniej się będzie bał mnie dotknąć ;))))))))))))

aha, ja miałam podejrzenie cholestazy w połowie ciąży, ale na szczęście to nie było to. ale wiem,  jak to może być dokuczliwe. oby to u ciebie to tylko jakieś chwilowe uczulenie albo coś podobnie mało uciążliwego. piłaś wapno ?

dziewczyny, było dziś pytanie o facebooka, może chcecie się podzielić profilem? jakbyście chciały to podaję mój : https://www.facebook.com/marta.bruska?ref=tn_tnmn