Na 28 czerwca .. ale mój mąż ma nadzieję ,że mam urodzić 26 :P

Calia to właśnie miałam na myśli .. moment krytyczny ... I teraz zacznie się ciągnąć ... :/

Czesc dziewczyny:) no tak wystarczy jeden dzien nic nie pisac a Wy juz myslicie ze urodzialm?:) Nie niestety nie... Jasiu nic a nic sie nie spieszy:)

Już się martwiłam :)))

Informuję Was, że wczoraj o 19:05 urodziłam moje trzecie maleństwo :)- Agniesię :)) Waży 3750g i ma 57 cm :) Poród długi, ale byłam na to przygotowana. Ja to chyba nawet dziesiąte dziecko rodziłabym długo :D Strasznie powoli rozwierała mi się szyjka. Mój kochany mąż zapisywał wynik  każdego badania, które robiła mi położna, w związku z czym wiem, że o 16:30 skurcze miałam już co 2 minuty, ale rozwarcie było na 6 cm. O 17:15 odeszły mi wody (a już chcieli mi przekuwać pęcherz płodowy :D) ale rozwarcie nadal było na 6 cm... O 17:32 rowarcie było już na 7 cm :D o 18:04  było 8 cm. I podobno zaczęłam jęczęć z bółu bo skurcze stawały się silniejsze :D o 18:15 położna ułożyła mnie z tyłkiem wypiętym do góry, żeby powstrzymać mnie od parcia a o 18:35 było 10 cm i zaczęłam przeć :)

Dzięki mężowi zanudziłam Was relacjami z porodu :D No cóż, do łatwych nie należał, ale był zdecydowanie najłatwiejszy z trzech :) Rodziłam w różnych pozycjach, najdłużej w kucznej tak jak planowałam i dobrze, bo jak zaczęłam tak przeć to głowka nagle "wyskoczyła", ale zakończyłam na siedząco :) Teraz leżymy sobie i czekamy na wiadomość, kiedy będziemy mogły wyjść, ale najprawdopodobniej we wtorek :) 

Ale się rozpisałam :o

A zapomniałam napisać, że Maleńka dostała 10 punktów :)

Pozdrawiam Was serdecznie ;)

Oooo moje gratulacje :) dużó zdrowia dla Ciebie i "malutkiej" choć malutka nie jest raczej ... :))) Powodzenia :) Wstaw zdjęcia jak bedzesz mogła :))

Oooo super! :) Gratuluję i Zdrówka! 

Jak wrócimy do domku wstawię na pewno :) No malutka może nie jest, ale pół godziny po mnie kobieta urodziła synka, który ważył 4300 :D Więc aż taka klucha z niej nie jest :D

nata9m gratulacje!!!