aniaka, na pewno wszystko, co czujesz to objawy przedporodowe :) łatwo mi teraz mówić, ale... nie nakręcaj się :)
byliśmy na kontroli, mały przybrał przez 2 doby trochę ponad normę, waży teraz 3350 (i tak za mało, ale ważne, że odkąd jest na mm to przybiera :) położna nadal namawia mnie na wizytę u psychologa, żeby rozwiać moje smutki (a wydaje mi się, że już ze mną prawie ok), badania mam w porządku :) zaraz idziemy na spacerek, chyba że mały znowu będzie godzinę wisiał przy butelce
Anetii, mama będzie przy porodzie czy twój facet?