a ja dzisiaj usiadłam :D w koncu :D szwy sciagniete i git :?d
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 5211 - 5220 z 5874.
aniaka to super! :) A u nas coraz lepiej. Od wczoraj wieczorem ściągam mleko z piersi i daje z butli i widze poprawe sutków :) Calia dzięki Ci kobieto za radę! Mały tez już corazlepiej już nie widać pleśniawek :) Mam nadzieję, że do poniedziałju juz wylecze swoje sutki i będe mogła już karmić piersią :) A jak narazie mam tyle pokarmu, że na raz ściągam z obydwu piersi ponad 200 ml :) maluszek zjada od 90 do 150 na raz :D Zapisuje każda butelke, ciekawa jestem ile zjada przez cały dzień :) Ile wasze maluchy jedzą te butelkowe?
to dużo twój Kajtek je. jak my przeszliśmy na butelkę to zjadał na raz ok 100-130, a teraz już tylko max 90 ml, ok 8 razy dziennie.
Mój je 8 razy dziennie butle. Bo cycka to częściej bo pewnie mniej sobie ciumkał. A waży juz ok 4700 a twój Marta?
dzisiaj ważony - 4250 :) sztucznego mleka mój zjada mniej, jak ściągnę swoje mleko to potrafi zjeść więcej :) będziesz próbowała sposobu na pleśniawki z moczem? ;)
Właśnie miałam probowac ale widze ze ta nystatyna dziala....mam nadzieje ze juz nie wroca... sory ze bez pl znakow ale jedna reka sciagam mleko :)
ja też właśnie ściągam :) ale mleka mało :( przez ten stres znowu mi się wszystko rozregulowało
Spokojnie Marta wróci do normy :) ja wczesniej ściągałam tylko z tej prawej co na początku nie chciał jeść. A jak próbowałam z lewej to mi nic nie szło a on jadł normalnie. I wczoraj jak zaczęłam ściągać to tylko 30 ml. z lewej kolejnym razem już 60 a teraz patrze 90 na raz z lewej :D Czyli naprodukowałam się ładnie. Bo z prawej to mi idzie ładnie dużo mleczka. Ale chciałabym już karmić cyckiem. Chociaż teraz widze ile mały je. Głodomorek hehe
ja ściągam z dwóch w systemie, który podobno najlepiej stymuluje piersi do laktacji (na zmianę po 7 minut, 5 i 3 z każdej piersi). max po nocy udało mi się ściągnąć 130 ml, a jak ściągam co 3 godziny to ok 60 ml tylko mi wychodzi. teraz robię inaczej, że co drugie karmienie przystawiam albo ściągam. tylko brodawki mnie bolą tak, że czasami mam ochotę rzucić to w diabły i zrobić sztuczne ;)
Ja już sobie uświadomiłam, że nie ważne czy nasze czy sztuczne - ważne żeby dziecko było najedzone - i tym mlekiem i tym będzie dobrze :) Bez takiego parcia i jednak podejście ma znaczenie, bo gdy przestałam się stresować, mały zacząl jeśc z prawej :) I od razu łapie pierś :)