maalinka, jestem w dokladnie takiej samej sytuacji ;) termin 6 lipca, wszytsko pozamykane, zadnych oznak porodu, ale lekarz powiedzial ze nawet jutro moge urodzic, bo tego przeciez nie da sie przewidziec ;) takze siedze i czekam.
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 1321 - 1330 z 2828.
Własnie dziewczyny, wydaje mi się że te co mają jakieś oznaki to mają lepiej bo ja tak naprawde oprócz jakiegoś tam pobolewania różnych części ciała nie widze u siebie takich bóli że wiedziałabym "poród już blisko" ale wszystko może się zdażyć i nawet dzisiaj któras z nas może urodzić, chociaż wydaje mi się to mało prawdopodobne przynajmniej u mnie.
A czy leci wam siara z piersi? bo u mnie kilka tyg temu roche pocieklo, raz tez mialam troszke poplamiony stanik, a tak to nic ;/ nie wiem czy mam sie tym martwic. Bardzo chcialabym karmic piersia.
madzia nie ma sie czym martwić kobiecie może polecieć dopiero po porodzie każda ma inaczej, mi leci jak byś kran odkręciła,
a to z porodem nic nie wiadomo kurde może nas tylko straszą ci nasi lekarze ja już mam to gdzieś bede siedziec i czekać
u mnie 25 stopni w cieniu troche posiediałam na dworzu ale szybko sie zwinełam bo nóżki jak baloniki
mi siara leci już od ponad miesiąca i sie zastanawiam czy wogole bede miala pokarm po porodzie. Ale każda z nas ma inaczej.
A mi nic nie leci to zle?
nie,to nie zle. Kazda kobieta ma inaczej,mi leci od 6 miesiaca ciazy np ,moja ciotka dostala mleko dopiero po porodzie... to wszystko zalezne jest od kobiety i jej hormonow :D
Dzięki za pocieszenie ;-) juz myslałam ... ;)
A ja się muszę poskarżyć :(
Wszystko mnie boli, nie mogę spać, budzą mnie skurcze i cały czas się zastanawiam czy to już to... Łeb mi pęka i krew leci z noska...Ehhh koszmar jakiś :(
Przepraszam że tak marudzę ale chciałam się wygadać kurczę, bo już nie daję rady....
asiuleczka niezwykle Cie rozumiem,mam to samo.
Bóle,skurcze,bezsenność,krew z nosa ,a do tego opuchniete nogi i rece,upal taki ,ze mala bania...oddechu czasem zlapac nie moge bo astme mam. No katorga.