Hej,dziewczyny czy wy też zrobiłyście się płaczliwe i nerwowe teraz w trzecim trymestrze? Mi powraca chyba wszystko z pierwszego. Dziennie płacze chyba pięć razy albo więcej, wieczorem płacze, nie wiem co się ze mną dzieje. Chociaż nie chcę bo mały wszystko czuje i boje się że na nim się to odbije wszystko to ne mogę tego powstrzymać. Do tego jestem bardzo nerwowa. Mąż mnie wkurza we wszystkim co robi, wczoraj teściowej też się dostało bo dzwoniła do mnie trzy razy a mi się nie chciało gadać z nią, to oddzwoniłam jeszcze bardziej najeżona specjalnie żeby ją opiepszyć. Ojciec to już od kilku dni denerwuje mnie tak że mam ochote mu wygarnąć wszystko co mi nie pasuje. Czuje się bardzo samotna, bez wsparcia, pozostawiona ze wszystkimi problemami sama.
