hej dziewczyny, witam lipcóweczke nową, u mnie brak czasu, w weekend cały dzień na uczelni, a na tygodniu z synkiem siedzę, kiedyś musze babci Tomka oddać pod opieke i wybrać się na miasto na zakupy dla małej, tyle że już wiekszość po małym rzeczy mam :) a kiedy zamierzacie prać ciuszki i pakować torbe do szpitala?

A ja mam MERC S6  3w1 i powiem Wam,ze jest lekki,ładny i poręczny ,w dodatku bardzo tani ! :D

Kola ma pompowane (najlepsze) 
Moja pierwsza córa miała też Merca ale inny model i nigdy w zyciu nie zmienie tej marki ,jest po prostu fenomenalna ! :D

No ja też powoli zabieram się za tą wyprawkę- wózek + nosidełko zamówione (Navington), łóżeczko zamawiam w przyszłym tygodniu, ostatnio kupiliśmy leżaczek- bujaczek i kupiłam trochę ciuszków w internetowym sklepie Smyk. Jeszcze duuuużo zostało do kupienia :)

Ja też wózek już kupiłam.. Sojan x6 ;-) ciuszki tez masz wszystkie.. zostalo łóżeczko , kołderka itp.. oraz kremiki oliwki itp.. ;) no i dla mnie wyposażenie do szpitala ;p

A mi zostało tylko :
Piżamy do szpitala,
Staniki do karmienia,
Klapki i kapcie
Pampersy (takie juz na zapas w domu)
Chusteczki nawilżane (takie na zapas w domu)

I moge iść rodzić :D

My mamy wózek Tutek Grander 3w1, ogólnie wizualnie mi sie bardzo podoba i opinie tez ma bardzo dobre, nawet sąsiadka ma taki wózek i sobie go chwali. Zostało mi jeszcze łozeczko ale pod koniec maja bede zamiawiac, kołderka, kosmetyki, koszule do porodu, stanik i pare drobiazgów... uwielbiam takie zakupy ale prawde mówiąc nieżle ciągną po kieszeni 

Mamuśki a kiedy planujecie pakować torbe do szpitala? Ja myślalam zeby juz w 35 tygodniu miec spakowane. I czy pakujecie swoje rzeczy i dzidzi w jedną torbe czy raczej osobno, w jedną torbe wasze rzeczy a w drugą dzidzi? 

ja tak chyba spakuje się pod koniec maja, czyli tak w 35 tyg, o ile będe miała już wszystko, nie wiem tylko kiedy ubranka prać, kiedy pierzecie dziewczyny ? a zapakuje mnie i małą w jedną, ale biore 2 torbę na samą porodówke, z podkładami, chustkami i wodą, pierwszym ubrankiem dla małej w które ubiorą je położne, ręcznikiem, a duża torbę na te pare dni w szpitalu przyniesie mi mąż na sale już, przy pierwszym byłam z torbą dużą ze wszystkim,  ciężko było mi w niej cokolwiek znaleźć, a na porodówce nawet głupiego podkładu nie dostałam a lały się ze mnie wody, także teraz rzeczy dziele tak :)