Wam czas szybko leci ,a mi się dłuuuuży. Juz mi się nie chce czekać...
Wszystko mam gotowe...
Tylko wystawić (bo złozone jest) łóżeczko,poscielic je (ale to zrobię gdy przyjde ze szpitala,na 'świeżo') .
Boże jak mi sie juz nie chce nic....
Nuda mnie dopada,mimo 5 letniego dziecka,meza i obowiazkow domowych.
Nie chce mi sie poprostu juz czekac,mecze sie.
