Ja jestem nadal na minusie na 1 szej wizycie miałam 68,8 a w 17tc 64,5 brzusio się chowa - zobacz w galerii - maluteńki ale to może i dobrze. Z samopoczuciem gorzej, bóle pleców, bezsenność - porażka

hej Dziewczyny ja mam termin na 14 września  obecnie zaczełam 16 tydzień:)

Moja waga od samego początku stoi w miejscu i bardzo się z tego powodu cieszę ponieważ czym większy będzie brzuch tym gorzej dla mnie.. Za tydzień jadę do szpitala, założą mi szew i leżenie do samego końca;/  Bezssenność coś o tym wiem i plecy też mnie to męczy...

flesh witaj to wszystkie jesteśmy bliziutko siebie z datami;)

Ja z miłą chęcią bym sobie poleżała, jestem wyczerpana, ciągle senna i kręci mi sie w głowie no ale cóż taki mój urok ;/

Z miłą chęcią się zamienię z tobą bo ja już na głowę dostaję od leżenia a gdzie tu dalej... A ty dlaczego nie możesz się położyć i sobie odpocząć?

Dziewczyny widzę, że tylko ja przybieram na wadze:)W pierwszej ciązy przytyłam 3 kg, która zakończyła się zabiegiem( brak tętna) i nie zdązyłam tego z rzucić bo po ok 2 miesięcy okazało się, że spodziwam się dzidziusia zaczełam z wagą 55,3 a na ostatniej wizycie ważyłam 58,9 :) też musiałam leżeć, pojawił mi się krwiak który pękł i wylądowałam w szpitalu i przeleżałam 5 tyg. Obecnie nie muszę cały czas leżeć, mogę trochę się ruszać  ale jak trochę poszaleję to dzidzia szybko mnie stawia do pionu;) Ja jestem na zwolnieniu od początku ciązy ze względu na krwiaki.                                                                                  Wizytę mam 16 kwietnia i mam nadzieję, że krwiaka już nie będzie i dzidzia będzie bezpieczna:) i dowiem się co tam w brzusiu siedzi:) A jak u Was?

Mój mąż budzi mnie rano - z tym się nie dobraliśmy - on ranny ptak, ja śpioch..

Potem a to obiad, a to trzeba coś posprzątać, uprać uprasować, wyjśc na dwór samo leżenie mnie dobija..mam chyba jakąś depresję przedporodową he he..

Ja mam wizytę 17.04 a potem 25.04 echokardiografię w 4D, moje maleństwo się na razie ukrywa też nie wiem co będzie a, ja może nie przybieram tak szybko bo jestem aktywna i ćwiczę, bo przed ciążą zrzuciłam niezły balast - 25 kg.

Czarna85 wiem, co czujesz ciągle leżąc bo ja też musiałam leżeć i w dodatku byłam uzależniona od męża, mamy, kuzynki i teściowej bo nie mogłam chodzić tylko do toalety mi było wolno.

flesh chciałabym twoją wagę. Ja urodziłam w sierpniu moją córeczkę w 25 tygodniu ciąży która po 2 dniach zmarła... Nie udało mi się wrócić do swojej wagi do końca i może dlatego teraz nie przybieram bo ważę 70kg..