chyba się wykończę..
Remont w toku już od ponad tygodnia - mój ma mało czaqsu robi tylko z doskoku więc rewelacji nie ma a mi wizje ciągle się zmieniają.
Na chwilę obecną nie mam nic pewnego prócz struktury na korytarzu chili i żółty - mam tylko nadzieję, że będzie ładnie bo się chyba pociapam..
U małego w pokoju miał byc zielony - a może fioletowy ? juz sama nie wiem co robić jedna tapeta kupiona i chyba żałuję , że ją wzięłam..
Bosze czy baby w ciązy mają takie głupie zachowania jak ja???