Witaj Panciona:* co raz wiecej nas:) ale nie ma sie co dziwic..wrzesien to piekny miesiac hehe
Veronika wspolczuje Ci tego chorobska;/ nie ma nic gorszego jak cos dolega:(
hmm..a ciekawe gdzie podziewa sie Asia???
Witaj Panciona:* co raz wiecej nas:) ale nie ma sie co dziwic..wrzesien to piekny miesiac hehe
Veronika wspolczuje Ci tego chorobska;/ nie ma nic gorszego jak cos dolega:(
hmm..a ciekawe gdzie podziewa sie Asia???
Asia się mazurzy ;)) hehe
Ależ nas dużo :))) A w brzuchach same chłopaki ;) no prawie, mamy też kilka księżniczek :)
Weronika spróbuj to gardło płukać septosanem- takie ziółka na gardło, albo wodą z solą, obrzydliwe ale pomaga :)
Czesc kochane..ja w pracy zasypiam przy biurku:D pogoda do kitu..ehh..szperam tylko na allegro i za bardzo mnie ponosi..jak E wroci dzisiaj to nakopie mi chyba do dupy bo tyle kasy wydalam hehe..ale kupilam koldre poduszki i piekna posciel..a mamci tel bezprzewodowy bo stary juz ledwo zipie. Wczoraj zrobilam krowke i pol blaszki juz nie ma bo Gosia wciagnela:)) jak ja kocham jesc:)
No Asia wkoncu wrocilas:) dlugo cie nie bylo:P
Hej dziewczynki ,a ja po wizycie u mojej pani gin...Na szczęscie szyjka się nie skraca ,nie ma także rozwarcia co mnie cieszy :)) ale nadal oszczędzać się muszę i te leki,to koszmar tyle ich jest yh... Właśnie Małgoś ja też szperałam w necie i kupiłam pościel jest ślicznao to link:
http://www.allegro.pl/item927225752_posciel_amy_11ele_haft_mis_w_kolysce.html#galleryGosieńko nawet nie wiesz jak ja sie ciesze że już nie jestem odcieta od świata :) lubie wyjazdy no ale dobija mnie brak neta ;)
Kochane Mamusie mam już wózek dla mojego Skarba :) co prawda nie taki jak chciałam ale darowanemu koniowi nie zagląda sie w zeby ;) .. a tak na serio to we wtorek pogrzaliśmy do Ostrołeki zobaczyć ten wózek v-travel na który byłam strasznie napalona ale dupa nie było go :/ trochce sie wkurzyłąm no ale była fajna Pani sprzedawczyni która namieszała mi w głowie z tymi wóżkami na maxa :/ póxneij jak byliśmy u teściówki to od zdania do zdania wyszło że znaja takie małżeństwo co mają prawie nie jeżdzony wózek bo ich Bąbel dostawał wścieklizny jak go wsadzali wiec zadzwoniliśmy do nich i spytaliśmy co to za wózek i czy nie chca sprzedać :) okazało sie ze to chicco enjoy 3 w 1 ten o którym ktoś już tu pisał :) co wcześniej brałąm go pod uwagę ale ze wzgledu na niezbyt duże kołą i oddzielne rączki został zdyskwalifikowany :)... no ale cena potrafi zdziałać cuda i tak mam w doku śliczny czarno - groszkowy wózeczek i jak tak sobie go popycham to fajnie jezdzi i bardzo szybko wszystko sie przepina tzn. gondolka myk i nie ma a na te miejsce cyk i juz jest fotelik :) wszystko zdejmowane do bardzo naga i składa do naprawde małych rozmiarów...no i n jaważniejsze jest leciutki jak piórko bo waży ok. 11 kg ze wszystkim :) jak narazie mam kolorowe wizje jego sprawowania ... no a jak bedzie czas pokaze :)