Najbardziej aktywne

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malgos
malgos
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia413
asia413
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maja3049
maja3049
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosia1980
gosia1980
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kolorek
kolorek
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
edysia24
edysia24
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamusia10
mamusia10
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madinek
madinek
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
veronika
veronika
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
hanan
hanan
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneniemcy
aneniemcy
Zobacz wszystkich
 


Komentarze
Wyświetlono: 621 - 630 z 1489.

(2010-08-23 12:08) zgłoś nadużycie
My już po i tak jak myślałam szyjka cementowa, mały ma główkę wysoko tak że jesteśmy generalnie w lesie.... kolejna wizyta za 2 tygodnie. No i dobrze bo waży dopiero 2,5 kg a remont jeszcze w toku, także spokojnie ze wszystkim zdążymy. Tylko jak ja przetrwam w tej ciąży tyle czasu jak już mi jest tak ciężko :(
(2010-08-23 17:54) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malgos

malgos

hej dziewczyny:*

Jola super ze z synkiem wszystko dobrze:) niech jeszcze sobie nabiera cialka:) ja leze...i gdyby nie ten twardniejacy brzuch byloby ok..mysle ze donosze jezeli bede sie oszczedzac:) za tydzien wizyta i ciekawe co gin powie..mowil ostatnio ze jak maly bedzie wazyl chociaz 2500 to nie bede juz musiala sie oszczedzac.

(2010-08-23 17:54) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
edysia24

edysia24

Jolus najwazniejsze ze z Michałkiem wszystko w porzadku, wytrzymalas juz tyle to jeszcze troszeczke wytrzymasz!!!Ja mam usg w ten czwartek i jestem taka ciekawa ile teraz wazy moj maly i czy wszystko jest ok
(2010-08-23 21:10) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia413

asia413

NO witajcie Mamusie :)) Jolcia dobrze że wszystko ok :)) a Maluszek niech rośnie :))

 

Ja ide w czwartek do lekarza i jestem bardzo ciekawa co tam słychać u mojego Maluszka :)

(2010-08-24 21:03) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia413

asia413

No dobra już wszystko przygotowane dla Dzidziusia :)) ale sie ciesze że wszystko już czeka :)) włosy ściete i pomalowane, paznokcie na rękach i nogach zrobione, brwi i rzęsy też ;D teraz tylko iść rodzić zanim wszystko poodrasta a lakier odpryśnie ;D

 

 jutro ide do lekarza bo miałąm isć w czwartek ale puchne strasznie :/ myślałam ze to od upałów ale teraz wcale nie jest gorąco a ja od rana mam nogi i ręce jak pampuchy :/ no i tak wszyscy mi suszyli głowę że powinnam iść do lekarza to ide :/ przełożyłam wizyte na jutro i ide ... w sumei to i dobrze bo mam też jutro wizytę u diabetologa to nie musze codziennie jeżdzić :)) a co tam u Was jak sie macie??

(2010-08-24 22:38) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
edysia24

edysia24

no to Asiu rzeczywiscie idz do tego lekarza jak tak puchniesz!!!Ciekawe co tam u Majeczki i Mamusi(moze juz urodzily a my nawet nic o tym nie wiemy)?!?!
(2010-08-25 10:13) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosia1980

gosia1980

czesc dziewczyny  turlamy sie do konca w komplecie ,maja w dwupaku  ja tez  wiec dzidzia w brzuszku jest super dobrze ,ja jutro na ktg  zobaczymy co dalej ,,asiu idz  idz mozliwe ze nerki juz niewyrabiaja obciazenia,,,pozdrowionka dla wszystkich  a malgos lez grzecznie a jola nieprzeginaj z tym remontem  bo sie wykonczysz nerwowo,,,,

(2010-08-25 13:29) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malgos

malgos

Asia dobrze ze dzisiaj masz wizyte bo to puchniecie nie ciekawe jest;/

Gosia ja leze i kwicze;/ plecy mnie bola..brzuch prawie caly czas twardy..tylko jem i ogladam filmy online;/ w pnd wizyta i mam nadzieje ze pozwoli mi juz na wszystko.

(2010-08-25 15:22) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia413

asia413

No i po wizycie :) Synek waży 3510g, ma się dobrze i jest gotowy do wyjścia ... tylko narazie mu sie jeszcze nie chce i musze zaczekać ;)) lekarz mówił że puchne prawdopodobnie od ciśnienia bo cały czas biore leki od nadcisnienia od początku ciazy ale jakos słabo je regulują wiec przepisał jeszcze jakieś tam i mam brać :) co 2 dzień musze nasuwać na ktg no i za tydzień kolejna wizyta :)) dostałam też skierowanie na krew i mocz żeby potwierdzić ze nie ma białka ale ogólnie jest ok :)) .... ajjj...byle do rozwiazania :))
(2010-08-25 16:04) zgłoś nadużycie

Asiu super że wszystko dobrze a to puchnięcie to pewnie przejściowe.

Małgoś trzymaj się, już nie długo lekarz pozwoli Ci wstać a pewnie wtedy się okaże że małemu wcale nie jest tak śpieszno ;)

 

Wszystkie nadal w dwupaku to wygląda na to że faktycznie jesteśmy wrześniowe-a nie sierpniowe mamusie ;)

 

Ja oficjalnie mogę już rodzić, byłam dziś na konsultacji u anestezjologa i kwalifikuję sie do znieczulenia, którego pewnie i tak z różnych względów nie dostanę no ale ja zrobiłam co mogłam-przebrnęłam przez szkołę rodzenia, potrafię oddychać więc będzie co będziea ja mam lepsze samopoczucie i chyba mogę powiedzieć że troszkę mniej się boję :)

Ale ilekroć zajeżdżam pod szpital robi mi się gorąco na myśl że któregoś razu w końcu trzeba będzie pójść i urodzić ;)