walenie bąków to zawsze jakaś rozrywka :) zwłaszcza w towarzystwie :P

walenie bąków to zawsze jakaś rozrywka :) zwłaszcza w towarzystwie :P
ojjj takk ;) a w towarzystwie zazwyczaj pchaja sie na wolnośc najabardziej;)
cichacze najbardziej śmierdzą haha
Ewka;) haha :) Moja mama zawsze w soboty jak miala wolne od pracy gotowala fasolke ,a ja w soboty zazwyczaj szlam do dyskoteki i tam zawsze wychodzily niezle bomby;))) nie potrafilam sie powstrzymac zeby jej nie zjesc a pozniej caly wieczor problem;))
a później cała dyskoteka naćpana
haha ;)
obżarłam się jak świnia idę się drzymnąć chyba bo mi się oczęta zamykają :)
dieta cud!
a jak :) po posiłku trza odpocząć :D
a ja właśnie jem petitki lubisie mojemu synowi, wmówiłam sobie, że są zleżałe(kupiłam je 3 dni temu)tylko dlatego, żeby je zjeść :D 2 tydzień bez ćwiczeń a najgorsze jest to, że wydaje mi się, że wyglądam lepiej :/ chyba zmierzam złym kieunku :/