dziewczyny u mnie dziwnnie to schodzi ale jednocześnie obala moją teorię, że wszystko się spotyka w dupie. Biodra zaczynam spalać (spodnie dotąd dopasowane) zaczęły być luźne i spadują mi z dupska :D

hhhe ja to sie cieszyc bede jak bedzie schodzilo... a obojetnie gdzie bo musze wszedzie zrzucic no moze zostawie w spokoju tylko moje cycuchy;P ;) ja dzis nie moge na siebie patrzec .. wczoraj czułam sie jakos lekko-fajnie  a dzis w ruch poszła botwinka z ziemniaczkami i jajkiem i czuje sie jak słon.;/

mnie stres związany z niejedzeniem mojego syna chyba dodatkowow wyszczupla :)

Madzi mój też nie je ostatnio :( nie wiem co mu jest ale pluje jedzeniem i nie chce dosłownie nic oprócz mleka :( Niedość że taki chudy to jeszcze mi jeść nie chce

no umnie mąż na rotawirusa i boję się żeby mała nie zapała

no to nie ciekawie

a wy po cwiczeniach? ja sie własnie zabieram za mel b;) skonczylam hula hoop;)

ja właśnie skończyłam wycierać podłogę po skalpelu :)

carolla może go jakoś ominie. 

yy...dziewczynki, przemyslałam, ze poki co wypisuję sie z klubu, bo nie pasuję tu do Was wypoconych, solidnie cwiczacych i zrzucających cm .  Moze wrócę jak się ogarnę . buziaki i do zobaczyska

szkoda toffinka;) czekamy na mocny powrót ;) !