Marzenka no to grartuluje:)) Mamusia powiedz mi a jak odczuwasz ruchy maleństwa mocne cały cvzas czy już słabsze bo ja słabiej już odczuwam... zobaczysz będzie wszystko dobrze mnie strasznie bolało jak dostałam kolki ani leżeć ani chodzić nosta nawet nie pomogła... a okazało się że to problem przez wypróżnienia bo mam straszne zaparcia. Wszystkie damy rade tak jak karolka mówi, mam nadzieje ze dziewczyny które pojechały do szpitala u nich wszystko dobrze..
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 1881 - 1890 z 2706.
Marzenka to dobrze, że rośnie jak na drożdżach - ciekawe czy będzie drugi synuś czy córeczka tym razem :) Dziewczyny ja za to mam problem ze wstawaniem - jak jakiś paralityk... ;P to dopiero 31tc a co będzie później? aż wolę nie myśleć... byle do stycznia... Aga mnie też dosyć często łapie kolka, mówiłam o tym lekarzowi ale powiedział, że to może dziecko tam kopie bo mnie badał i wszystko ok, szyjka również. Dużo Wam jeszcze przygotowań zostało? Z tego co wiem to Karolka już praktycznie gotowa na przyjęcie brzdąca :) no ciekawe co u Weronki i Oli - może już jest mamusią :)
no już tylko miesiąc Cię dzieli do rozwiązania "zagadki" i wzięcia dzieciątka w ramiona :)) dziewczyny wiecie może co to za bon można otrzymać rejestrując się na str pampers? https://www.pampers.pl/rejestracja
Ja przez kolke w 18 tygodniu do szpitala na 4 dni trafiłam bo taki ból i nieustepowal.. ja juz tez wszystko mam gotowe jak pojad do szpitala to mama łóżeczko ubieze znaczy posciel bo tak ona jeszcze w domu pali a nie chce aby to wszystko przesiaknelo
Weronka zdrówka dla Was i ciepliwości, oby wszystko dobrze przebiegało!
Aga juz teraz słabsze .Naprawde nie mam siły juz jakby ktos mi zycie odbierał powoli ..:( .Kolezanka ma wpasc na ciacho pogadfac to mmoze mi sie poprawi humorek ..
Te bóle znow wruciły .. wiec etraz aby leże mimo ze lezenie nawet niuc nie daje boli tak samo Sunny mi kazdy mowi 'ale masz mały brzuszek taki sliczny itd' cale jesli chodzi o wstawanie z łózka to masakra ..musi mi siostra pomagac albo ze tak powiem ja sie staczam z niego na podłoge :D bo inaczej bym nie dała rade ..iz a akzdym arzemm mowie 'Dobrze Polcia ,dałysmy rade ' .
mamusia współczuję Ci tego bólu nospa też nie pomaga? no ja ogólnie ok, tylko tak jak pisałam wstawanie i schylanie się ;/ moja mała za to teraz częściej kopie i mocniej - śmieszy mnie jak brzuch czasem podskakuje :D pewnie maleństwo ma już ciaśniej...
No własnie nie :( ..Ja juz sie nie moge schylac bo plecy tak bola ,jak chodze to az mi sie płakac chce .. hehe no moja to jakas leniwa po mamusi chyba bedzie raz ma dni ze kopie ciagle ,a innym razem jest spokojna i aby spi (ja tez uwielbiam spac' moze to dlatego :D
Mi też ciężko z łóżka wstawać i znowu mogę spać cały czas ;p
a Maleństwo to różnie, raz się rozciąga a raz kopie . Dobrze, że na razie chociaż żeber mi nie atakuje i tego bólu nie czuje .