Aga i Ola powodzenia i szerokości Wam życzę oby to już był ten czas :) i również zazdroszczę, że już jesteście na dniach :))

ja mam wizyte 12 grudnia , ale bym wolala wczesniej brzuch tez mnie pobolewa na dodatek takie skorcze nog mnie lapie ze siedze i placze doslownie co pol godz w nocy nw co robic , jak wy se radziliscie jak was lapalo?

hehe i ja też 3 grudnia... już niedługo dzieciaczków u Nas będzie z tygodnia na tydzień coraz więcej... najgorsze te ostatnie tygodnie kurcze.

Więc kobitki mały waży 3050gram i mam skierowanie do szpitala na 3 dni żeby zobaczyli dlaczego czuje tak mało ruchów możliwe że wrócę już z Wiktorkiem, chociaż lekarz mówił że w tym tygodniu nie powinnam jeszcze rodzić. Szyjke mam mocno rozpulchnioną i te skurcze to skurcze macicy bo mocno napięta. Wiec rano do szpitala jade ech zobaczymy moze tylko jeden dzien mnie przytrzymaja jesli bedzie wszystko ok

a ja mam 4 grudnia tak dla odmiany ;) No Asia już wkrótce będzie 'wysyp' maluszków :) my dziś byliśmy po szkole rodzenia na porodówce i położnictwie i powiem Wam, że te sale porodowe jakoś mne przerażąją - wcześniej nie myślałam jakoś o porodzie za to teraz... :O

agnieszko tak miałam taką cisze przed burzą i wiedziałam ze to zaraz się zacznie

a porodu bałam się jakies 4tygodnie temu teraz sie ciesze że juz tuz tuż do niego:)))wizyte mam 10grudnia mam nadzieje ze ostatnią:)