mnie też czasem jest bardzo gorąco, ale nie mam takich fal, a co do wychodzenia to ja korzystam póki mogę :))

ja juz na głowie chodze. nie mam sily na nic. Chce juz urodzic bo zeświruje.. nic nie emoge w domu zrobic bo nie mam sily i wszystko mnie boli :/

Cześć dziewczynki..gratuluje wam już pociech  ja swoją urodziłam 8 grudnia przez cc o godzinie 14:35 Amelka miała 57 cm i 3525 gram,wypisana do domu z wagą 3310 i aktualnie z nią walczymy bo u mnie pokarmu brak a na mm nie przybrałą póki co wcale..na bebiku chlustała starsznie,a aktualnie testujemy hippa..niedługo będziemy się musiały przenieść na jakiś inny wątek jak się wszystkie rozpakujemy  Agnuś a ja myślałam,że moja mała Wiktorka przebije a tu chłop jak dąb buziaki dla was 

o 5:30 odeszły mi wody ale brak skurczy położna była stwierdziła,że jest wszystko ok o 17 będzie znowu. Jeżeli do jutra rana nic sie nie zmieni to mi wywołają .

dodam ,że mam poród w domku ;)

Hej dziewczynki, pochwalę się że urodziłam synka 13 grudnia, resztę opiszę w blogu bo kurcze teraz świat mi się wywrócił do góry nogami i ciężko mi znaleść czas, oczywiście na wiele wiele lepsze!!!!

Gratulacje Asiu :*

gratuluję Asiu! :* a my czekamy...