aniolekj- poczytaj o skurczach braxtona-hicksa, skoro lekarz twierdzi, ze z maleństwek wszystko dobrze to najprawdopodobniej masz wlasnie skurcze przepowiadające. Ja akurat sporadycznie je czuję ale moja siostra miała praktycznie od połowy ciąży. I to tak silne czasami, że 3 razy lądowala na porodówce bo myślała, że już rodzi a przenosiła o tydzień;-) Siostra akurat nie brała leków rozkurczowych bo i tak na nią nie działały więc nie chciała brać niepotrzebnie ale skurcze odczuwała bardzo silne i ja dziwi, że ja nie mam;-) Tak to już chyba z nami kobietkami jest -każda jest inna