witam! my z malutka tylko na cycu. mam gorszy problem bo w weekend mam zjazd na uczelni a mała wogóle nie chce pić z butli. próby kończą się krzykiem... oj aż sie boje jak przezyjemy ten wekend
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 3121 - 3130 z 9671.
Gratulacje mamusia :)
Dziewczyny macie cos takiego ze kładziecie o jakiejs tam godzinie spac na noc Wasze dzieci? Ostatnio znajoma zapytała mnie o której kłade mojego małego, ale u nas nie ma narazie czegos takiego. Póki co je co 3godziny zazwyczaj, wiec zalezy jak sie trafi...to jest taki ciąg ze nie ma narazie dla mnie takiego podziału na noc i dzien...choc dzis akurat uadło mu sie przespac 5h w nocy :) Mysle ze jak juz sie unormuje to wszystko i Szymek nie bedzie sie budził co te 3h to wtedy bedzie mogła odpowiedziec o której kłade go spac:)
carollina, wczoraj pisałam to samo. U mnie było podobnie do dzisiejszego popoludnia;-) Aż zmieniłam smoczek. Miałam z aventu taki z jedną dziurką, specjalny (niby) udający pierś, żeby dziecku było miło, żeby myślał że to pierś i bla bla bla... a wymieniłam na zwykły z dwiema dziurkami i od razu zassał. Nie wiem czy u Ciebie zadziała ale spróbować nie zaszkodzi. Mój pluł i płakał i za nic nie chciał ciągnąć a dzisiaj wypił całą porcję;-)
ja dawałam małej sab simplex, ale juz nie daje bo przeszło. dawałam na początku 3x po 5 kropelek ale to był zaledwie jeden dzien, pozniej 3 rano i 3 wieczorem i odstawiłam,. ja bym tylko dawała sax simplex.
Mojemu po Infacolu przeszło na jakis czas ale wczoraj znowu sie prężył, mial twardy brzuszek i płakał strasznie...wogóle jest jakos bardzo niespokojny ostatnio. Nawet w snie sie rzuca.
Natitalka, moja tez ma takie dni ze jest niespokojna, spi plytko, wszystko ja budzi, mimo,ze usypiam ja przy telewizorze i tez spi przy radiu czy tv zeby sie nie budzila,ale czasami chyba tez ma gorsze dni :P
Chyba tak własnie jest Gossiak :) Dzisiaj wyszły tez Szymkowi na glowce i czólku takie kroski czerwone. Pewnie trądzik albo potówki, Wasze maluchy maja cos takiego?
U mnie też niespokojny sen;-( Mały pręży się przez sen, popłakuje i piszczy i tak już od tygodnia z kawałkiem trwa. Wydaje takie "smutne" dzwięki i zdryga się jakby się czegoś bał albo przestraszył. Czytałam, że dzieciaczki tak mają, że przeżywają to co się wydarzyło więc to niby normalne ale i tak mi go żal;-(