Doczytałam o krostkach :) Czy to takie małe czerwone, na końcu z białą kropką, takie małe pryszczyki ?
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 3141 - 3150 z 9671.
No on mi ulewal tak z 6 razy na dobe, a raz czy dwa razy na dzien chlustał własnie. Połozna powiedziala zebym na wszelki wypadek poszla z nim do lekarza. Byłam tydzien temu i od tego czasu zagęszczam mu mleko nutritonem i problem praktycznie zniknąl :)
Małe czerwone tylko, jak wyjda to po jednym dniu bledna i widac je pod swiatłem ale codzienie wychodza nowe. Zaczeło sie we włoskach na głowce a teraz "schodza" nizej
Jeśli Ci Szymonek nie chce odbić to połóż go na chwilę, potem weź - powinno zadziałać. A mleko pije, jakby tydzień nie jadłto jakby nie było -SSAK ;) Lubi sobie pociumkać, a, że mleko przy okazji leci... to niech leci ;)
Dajesz smoczka ?
Położna mi kiedyś tłumaczyła, że takie krostki właśnie, bądź pryszczyki (u nas są pryszczyki) to może być efekt hormonów. Wiadomo - kobieta w ciązy jest w nie bardzo bogato zaopatrzona ;) One podobno przechodzą na dziecko :) Przejdzie z czasem. Tak samo, mój starszy miał w pierwszych tygodniach powiększone gruczoły piersiowe - to też była wina hormonów - przeszło :)
Smoczka daje i to czesto bardzo ;) Dzięki Narkoza
A jak tam Wasze maluchy ,mają może pleśniwaki?? Moja mała dostała lek ale już z tydzień stosujemy i jezyk w jednym miejscu ciagle biały;/ nie wiem czy przez to mała też tak koło buzi sie dotyka rączkami bo boli ?? ehh nie wiem już sama...kropelki sab simplex też stosuje niby lepiej ale dziś znowu kwękac zaczęła prężyc sie i podkulac nóżki...Serce mnie boli jak patrze na moje płaczące dziecko:(
Ja szczerze mówiąc nawet nie wiem jak pleśniawki wyglądają
I na dzień dzisiejszy nie wiem, co to znaczy walczyć z dzieckiem które ma kolkę. Miło, oby tak dalej
Może warto się skonsultować z lekarze w sprawie tych pleśniawek, które nie chcą zejść ?
Dziewczyny, jak karmicie butla to dajecie wit d+k? ja dotychczas karmiłam tylko piersią ale niestety muszę wrócić do sterydów więc poranną porcje dałam Piotrusiowi butlą i teraz nie wiem czy dać witaminy czy nie. Na opakowaniu jest napisane, że wit. są dla dzieci karmionych wyłącznie piersią czyli ta jedna porcja to już wystarczająca dawka witamin???
Jutro mam szczepienie więc zapytam i się upewnię ale chyba lepiej nie dać niż dać zbyt dużo?
A szczepienie już dzisiaj mi sen z powiek spędza... jak mały zacznie płakać to ja chyba razem z nim
Jaemka mnie mówiono w szpitalu, ze jesli karmi sie mm to dziecku podaje sie tylko witamine D i tak robie.