dokładnie nie ma tak źle ważne że radzisz sobie z dzieckiem, z partnerem tworzycie rodzinę , mieszkacie razem -cóż więcej potrzeba :) nic tylko się cieszyć
dokładnie nie ma tak źle ważne że radzisz sobie z dzieckiem, z partnerem tworzycie rodzinę , mieszkacie razem -cóż więcej potrzeba :) nic tylko się cieszyć
Nie nie:) ale wiem co niektórzy sobie mysla:) ale najwazniejsze ze mam rodzine i wszyscy sie kochaja:)
ja do 12 tygodnia ciąży przytyłam 1,3 kg ;) a co do wieku to chyba ja jestem najstarszą i najmniej doświadczoną mamą - 28 lat na karku i pierwsza ciąża ;D
Fruzinka już po badaniach? żyjesz? :)
mamcia gadaniem innych się nie przejmuj , z nas też się śmiali że tak szybkoitp. itd. nawet jakby było później to by też gadali. my z mężem się nie przejmujemy, cieszymy się że jesteśmy z sobą tyle lat, mamy cudną coreczkę i bąbelka w brzuchu, nic innego nas nie obchodzi.
ja do teraz schudłam 2kg. w pierwszej ciąży do chyba 5 miesiąca nie przytyłam nic a do końca ciąży 12kg. na plusie
nie ma co się załamywać, pewnie na zimę tochę tłuszczyku też się zbiera.... ;)
nie przejmuj się fruzinka , widocznie taka natura, nie ma co się ograniczać żeby dziecku nie zaszkodzić . ja pierwszą ciążę przeleżałam prawie całą a jadłam tony słodyczy a przytyłam tylko 12 kg. aż się zdziwiłam że nie więcej.a siostra się ograniczała i do końca siódmego przytyła ponad 20kg. (do 7 piszę bo potem urodziła.) widocznie to uwarunkowane genetycznie.