ja bardziej stawiam na ćwiczenia. chciałabym 5 razy w tyg. a z diety to razie jeść mniej, regularnie i bez słodyczy i przekąsek.
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 211 - 220 z 3528.
U mnie właściwie podobnie z tą dietą, też mniej jeść, a jak już jeść to bardziej zdrowo (więcej warzyw, więcej wody) no i wiadomo: zero słodyczy i gazowanych i nie jeść po 19:00
no to kwiatuszku zobaczymy, jak nam pójdzie :)
hej kochane ja też musze przejsc na diete a nie umiem sie zmotywować:(
justi24 - bo początki są najgorsze... w sumie czytałam że najgorszych jest pierwszych 21 dni, później organizm już jest przyzwyczajony do zmian... Spróbuj na początek ograniczyć jedzenie, słodycze, ale stopniowo, nie tak radykalnie. Może tak będzie Ci łatwiej ;)
no probuje staram się jeść mało i ograniczyłam słodycze tyle że nie mam siły na ćwiczenia wogole okropnie sie czuje ciagle zmeczona bez energii i siły:)nie mam na nic ochoty dziś sie pokłóciłam z mężem to juz wogole lipa właśnie pije piwko i mam doła:(
Głowa do góry!! Takie kryzysy na początku są jak najbardziej normalne A ćwiczeniami się nie martw - z tego co widzę to połowa z nas tu nie ćwiczy ... przynajmniej na razie. Dobre że chociaż dieta jest... Przyjdzie czas to i chęć na gimnastykę się znajdzie
justi24 to już coś! będzie coraz lepiej :)
jak szłam rodzić to ważyłam 90kg:(
ja 80 więc nie wiele mniej ;/