haa ja wziełam błonnik i popiłam woda:)

Laseczki, chciałam się poskarżyć na mój chory metabolizm  jeszcze niedawn chwaliłam się, że schudłam kilo, a tymczasem tuż po niewielkiej ilości spaghetti wchodzę na wagę i co widzę?? Półtora kilo więcej!! To cholernie domotywuje :/ żeby aż tyle... (tak tak, wiem, powinno się ważyć co tydzień a nie co chwilę)

Karolcia - mój mąż też wpieprza słodkie koło mnie

zważę się znowu jutro rano i zobaczymy

-2 kg u mnie 

pogratulowac Kama,chyba bedziesz liderka w gubieniu kg:)

Dzień dobry dziewczęta. (; Przed nami kolejny dzień, który przybliży nas do sukcesu!

dzisiaj ostatni dzien fazy I juhuuu