jestem załamana. Własnie przyszła mi decyzja o zasiłku dla bezrobotnych dostane tylko 500 EU/m-ac. mój zarabia ok 900 Eu a za mieszkanie + rachunki + moje obezpieczenie placimy 1100 Eu. Nie wiem co robic nie wiem czemu tak malo. i teraz nawet na opiekunke ani na przedszole nie bedzie nas stac. Chyba pozostaje wrocic do PL :( a nie stac nas teraz zeby znalezc inne mieszkanie bo nie mielibysmy na borg ani maklera
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 101 - 110 z 367.
wczesniej jak wyliczylam to niby mialam dostac conajmniej 800 a oni jakies dziwne godziny pracy mi wyliczyli porazka. tak przez biuro robi niestety. Jak nie znajdzie niczego na kontrakt to bedzie lipa bo mnie na pewno nigdzie nie wezma na kontrakt bez jezyka
zna tylko angielski. No cóz czeka nas trudna decyzja. Myslalam ze chociaz tutaj bedzie latwiej
nie dostaniemy dofinansowania do mieszkania bo niby za duzo zarabiamy jak policzylila ksiegowa. tylko ze oni nie liczyli tego co my dostawalismy na reke tylko to co biuro dostaje za nas :(
hej znacie jakiegoś niedrogiego tłumacza przysięgłego ? :)
Kiki84, ja sobie wszystko sama załatwiam przez DigiD. Zrobiłam tak z rodzinnym, dodatkiem do rodzinnego, dodatkiem do ubezpieczenia i do czynszu. To bardzo proste.
Powiem Ci coś, co mówię każdemu Polakowi z problemem języka. Mój chłop angielski rozumie, ale mówić to umie w 20% i to w ogóle nie gramatycznie. Mówiąc szefowi, że jedzie do Polski, żeby zrobić z zębami powiedział, dosłownie: "Ide praca zęby" :D To chyba jego najlepszy tekst :D Ale widzisz, rozumeją go. Wcześniej, gdy nie wierzył w siebie pracował przez polskie biuro i też mało zarabiał i jeszcze błagał o godziny. Jednego dnia się zaparł i zaczął szukać pracy w holenderskich biurach z tym swoim "dukaniem". I dostał! Teraz codziennie pyta mnie o nowe słówka i tak się uczy :) Tak więc po pierwsze to polecam, żeby jakiegoś wolnego dnia, albo po pracy poszedł i poroznosił CV. A jeszcze lepiej, gdyby szedł z Tobą i dzieckiem, bo oni naprawdę inaczej patrzą na rodzinę... Kolega właśnie tak znalazł pracę... I podstawa w szukaniu tutaj pracy: trzeba chodzić, chodzić i chodzić, najlepiej tak raz w tygodniu...
A po drugie- macie kiepska księgową, skoro tak wam to wyliczyła. Moja BYŁA księgowa też leciała w kulki. Zapytałam jej, czy będę mieć przedłużony zasiłek macierzyński, ze względu na to, że Mikołaj urodził się 5 dni później, a ona mi na to, że takiego czegoś nie ma. Zadzwoniłam więc sama do UWV i zapytałam, i zyskałam o jedną tygodniówkę więcej :) Tak więc księgowe też trzeba brać na przymiarkę...
Macie założone DidiDy? Jeśli nie, proponuję zacząć od tego. W razie co, pisz- pomogę :)
Dzieki Dziewczyny, Mamy Digidy no i jesli chodzi o te zarobki ona przy nas wyliczała dokładnie ile zarabiamy i jak podliczała moje zarobki i macierzynskie i zarobki mojego przekraczało juz 29000 poprazka jak ja miałam przelewy ok 800 EU a moj niecałe 900 EU no ale oni nie licza tego co dostajesz na ręke tylko to co dostaje biuro za nas czyli ok 1400, 1500 EU. Po prostu nie pomyslelismy i umowe o mieszkanie na mojego chlopa wzielismy i wtedy i ja sie musiałam z małym zameldowac a tak jakby umowa byla na mnie zameldowałabym tylko siebie i malego bo i tak mielismy meldunek gdzie indziej i wtedy normalnie bysmy dostali. Tak samo z tym mieszkaniem zamiast polazic popatrzec inne to wzielismy pierwsze lepsze no to teraz mamy :( Moj umie angielski pytał u siebie w robocie o kontrakt i mowili ze dostanie a teraz go zbywaja no i nie wiadomo, a ile mozna czekac, zobaczymy mam nadzieje, ze jednak bedzie ok. Moze kiedys w koncu wylosujemy mieszkanie socjalne :)
My juz prawie mielismy, bylismy na drugim miejscu, fajne duze mieszkanie z ogrodem no ale tam nic nie było ani podłóg, kontaktów, nawet grzejników. Wszystko by trzeba było robić cała instalacje grzewczą a to kilka tyś pewnie conajmniej. Moze jescze jakbyśmy byli sami to byśmy wzieli bo kiedys by nam sie zwróciło bo było tylko 400 EU/m-ac ale z dzieckiem bez ogrzewania całego mieszkania to nie da rady ehhh
no niestety tak sie nam trafiło bo inaczej bysmy wzieli. Znajomi tez teraz dostali i zupelnie nic nie musza robic, nawet malowac
my też mamy mieszkanie z gminy ;) ale zapłaciliśmy poprzedniemu właścicielowi wiec mamy podlogi ;)