ja sie niedawno dowiedziałam o tym ,że trzeba mieć zaświadczenia z PL o stanie cywilnym... więc zadzwoniłam do urzędu stanu cywilnego w moim mieście w PL i powiedziałam o co mi chodzi to wystawiła mi akt urodzenia a adnotacja o stanie cywilnym wielojęzyczny . mam nadzieje ,ze bedzie ok.
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 91 - 100 z 367.
my tez nie mieliśmy żadnych takich... ja myslę, że to kwestia tego jaki urzędnik się trafi ;)
myślę,że za kilka dni pójdziemy z partnerem to załatwić . ;) więc zobaczymy jak to będzie.
tez tak mysle a ta wyjatkowa uparta była, dobrze, ze mój też uparty :)
Dziołchy pracujecie?? a jesli tak to na kontrakcie czy przez agencje?? ja pracowałam do 26 tyg przez agencje, pozniej poszlam na chorobowe (ktorego miałam duzo wiecej niz mojej wypłaty :) ) teraz mi sie skonczyl macierzynski i ide na bezrobotne do konca grudnia. Szkoda, ze te macierzynskie takie krotkie, nie ma platnego wychowawczego ani nic. Nie naciesze sie długo synkiem a chciałabym posiedziec z nim chociaz jak roczek skonczy :(
hej kiki:) wlasnie ja nie pracuje, nie chce ryzykowac bo do tej pory tez pracowalam za posrednictwem biur, i prace byly rozne, ale zazwyczaj nie dla kobiet (nawet we wczesnej ciazy) bylo zimno, albo trzeba dzwigac... raz juz bylam taka madra i zle na tym wyszlam, wiec teraz jestem jeszcze kilka dni na socjalu a pozniej sie zobaczy.
bedziesz szukala nani dla swojego maluszka? czy ktos z rodziny bedzie sie zajmowal? :)
A slyszalas o tym ze gdyby ktos z rodziny przyjechal do Ciebie np Twoja mama albo siostra... to dostawalaby pieniadze z panstwa za opieke nad Twoim dzieckiem? :) oczywiscie wtedy kiedy Ty poszlabys do pracy.
ja chodzilam przez pol roku do szkoly, ale powiem Ci ze pracowalam po tyle godzin ze nie dawalam rady tego pogodzic, zawsze cos tam w glowie zostalo. Teraz czesto korzystam z tego slownika internetowego www.flyingdutch.pl podpasowal mi od poczatku :) i kupilam sobie ksiazki i plyty w zestawie, zaplacilam chyba kolo 30 euro, ale mama mi je podwedzila zeby sie pouczyc wiec ja sie czuje wytlumaczona ze sie nie ucze no bo przeciez nie mam ksiazki :P:P ;)
a gdzie sie szuka takich nani i ile kosztuja??, tez sie dostaje zwrot z belastingu tak jak sie odda do przedszkola???? bo myslalam, ze oddam do zlobka bo duzo siana oddaja i wyszloby ok 300 eu no a wolalabym na poczatek nianie. A najlepiej kogos z rodziny ale nie ma jak bo obydwoje z moim mamy duzo mlodsze rodzenstwo.
Misia ja mam ksiazki i plyty i sie nawet zabralam ale ciezko ciezko samej zapalu cos nie mam. Dziecko mnie nauczy jak podrosnie :)
a to z przedszkolami to nie wiem jak jest, ale z tym ze jak ktos z rodziny pilnuje Ci dzieciaczka to wiem bo znajomej mama pilnowala malego i dostawala kasiorke za to :)
no faktycznie w necie duzo pan sie oglasza