mamucik- tak się troszkę może wtrącę izebell19 w słowo, bo to ją pytałaś, ale nie jest konieczne uznanie dziecka, wystarczy późniejsza rejestracja :) Jeżeli nie jesteś w związku formalnym z Ojcem dziecka, to po prostu musicie się tam udać po porodzie razem, ale po co czekać. Ja w przypadku izabelli zrobiłabym dokładnie tak samo. ! Fajnie, że wcześniej o tym pomyślała.
Mnie już coraz rzadziej pobolewa ten brzuch z tego co zauważyłam, bardzo mnie to cieszy. :)
Ale chyba skorzystać z rad izabella19 no i Twoich kakol1 i zapytam o magnez z potasem lekarza na najbliższej wizycie.:)
izabella19- Co do mieszkania razem to miałam tak jak Ty. Mieszkałam z Narzeczonym 140 km od siebie i widywaliśmy się tak jak Ty ze swoim...tylko w weekendy. Życie pod jednym dachem prędzej staje się monotonne, ale i tak warto! Dlatego mimo tego, że tak naprawdę Cię nie znam, czuję ogrmną euforię z powodu tego co teraz Cię spotka w życiu :)
A co kuchni dziewczyny to powiem Wam, ze jestem istnym samoukiem,ale uwielbiam to robić i sądzę, że jak na swój wiek robię to dobrze. Jednak jak miałabym zrobić jakieś przyjęcie z poczestunkiem miałabym stresa :D
A siostra na pocieszenie zawsze mi mówiła, że jak się nauczę gotować rosół to później każda zupa będzie dla mnie banalna (i tak w istocie się stało) a reszta to z górki ;D Dasz radę:)
mamucik-" Np. Zasnąć sama w lozku :-)" no a już myślałam, że tylko ja jestem taka dziwna: ))!
