A skad mialas brokuły?

A może Staś dostaje jakieś leki?

brokuły mrożoen z hortexu, bo nie mogłam znaleźć nigdzie..wcześnie je jadł (dokładnie te same) ..leków nie bierze, tylko wit C mu daję na odpornośc i Wit D.

Następnym razem podam brokuł z pyrkami i zobaczę czy to brokuł, jak nie to może jednak to od tej kaszy jaglanej..

Ja tez kupuje mrozonki.. ( nawet sonde robilam na ten temat) uwzam, ze w zimie lepsze niz swieze niewiadomo czym pryskane..stad bylo moje pytanie. To nie powinna byc wina brokuła. Po witaminach chyba nic nie pwoinno sie dziac poza tym dajesz je od dawna... Moze dziewczyny na cos wpadną... a moze rzeczywiscie to zestawienie z kaszą.

Natalli, dlatego latwiej jest razem... Zawsze ktorasz nas cos wie.. od roznych lekarzy, z obserwacji...

Natalii, gdyby stan byl ciezki tak jak np teraz u  Jasia OowlO to pewnie bym sie zgodzila. Na same szorstkie zmiany... nie dalam dziecku sterydow mimo, ze  pediatra zapisala. I dobrze zrobilam bo  synek ma skaze, a dostawal zwykle mm.

jamam takie samo zdanie jak katiuszka..u nas Staś na szczęście nigdy nie miał przepisanych, bo mamy łagodną postać i ni ejest tak źle, choc przed odstawieniem marchwi tak to wyglądało :(

i też zaczynam mysleć, że to nie do końc od pokarmów, bo po odstawieniu marchwi całe ciałko czyste, ale na buźce raz lepiej raz gorzej - tak samo jak zeszłej zimy.

Marsylianko, le przy AZS tak niestety jest:-(...