po części masz racje megis... ale u mnie to się tak na maksa zaczeło jak mała zaczeła kopać bo tak to nie czułam nawet że jestem w ciąży... co mi  o tym przypominało to tylko to że jestem od 8 tyg ciazy na zwolnieniu

no ja też mam nadzieję że się rozręci w domu i nie przenosze

dodałam 2 zdjęcia brzuszkowe na jednym mała się wypieła

A ja sie raczej nie martwie, od samego poczatku jkos tak na spokojnie podchodze do ciazy, staram sie nie przyzwyczajac bo jeszcze wiele sie moze wydarzyc. Wiec cieszyc sie bede jak dziecko urodze i bedzie zdrowe.

Wiem ze u mnie w gminie jest becikowe samorzadowe ale poki co chyba musze osobiscie do gminy sie wybrac bo wnioski tylko znalazlam te na becikowe z mopsu. O gminnym becikowym nic nie wiem.

ja dzisiaj też na agresji wstałam ale juz po śniadaniu i jest oki , synek od wczoraj spokojny dzisiaj ktg zobaczymy co tam u niego poprosze gin żeby sprawdziła czy się czasem nie obrócił bo mam takie wrażenie 

ja pierwsze KTG będę miała dopiero po 22 październikao ile dotrwam 

ja czy mam usg czy nie to conajmniej z 20 minut siedze u mojej gienekolog

tylko pewnie to ma znaczenie że chodzę prywatnie i kupę kasy wydaję na te wizyty

moja wizyta to też już tylko formalność ktg ewentualne badane szyjki i tyle ,a agresje mamy bo jest brzydko na dworze i w sumie jesień no i hormony i jest już ciężko , moja siostra mnie pocieszyła -ale jesteś spuchnięta nie potrzebujesz botoksu hmmm i czuj się tu lepiej