mój Fifiś sapł cycem w buzi przez misiac pierwszy a poznij mu dawałam smoczek i "schodzoną" koszulę swoją do spania,tak żeby czuł moj zapach
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 1071 - 1080 z 7086.
hahaha. czyli za wiele się nie dowiedziałaś.
Ja też mam skurcze po kochaniu się....i czasami pogonie towarzystwo...ale czasami samą mnie najdzie na jakieś igraszki.Najgorzej,że cały czas boli mnie w lewej pachwinie i po lewej stronie bioder....to nie daje nawet leżeć,a co dopiero wariować :) Czasem chcialabym już urodzić...bo jest tyle fajnych wyprzedaży i tyle ładnej bielizny......Zanim ja wróce do siebie to oczywiście wszystko się skończy.
Omijam centra handlowe...bo aż mi się ślinka toczy na jakieś fajne spodnie i sweterki ...i szlak mnie trafia jak wiem,że tak czy owak pomarzyć sobie mogę.
A na domiar złego.....poród za 3 tygodnie...a mnie dopadło przeziębienie,które pewnie tak jak rok temu skończy się zapaleniem oskrzeli....planując ciąże zapomniałam uwzględnić,że co roku we wrześniu dopada mnie choróbsko ;/
Nie wiem jak to leczyć,żeby do porodu jakoś dotrwać...boli mnie dosłownie wszystko,a najbardziej plecy i głowa.
Której z nas teraz już najbliżej na porodówkę? :)
Hej kobietki :* wyprzedarze... ehh. ja bym chciała sobie kurtkę już kupić na jesień bo u nas chłodno ale na szczęście jak nie mam już swoich ubrań to biorę od mojego. dupsko mi tak urosło,że chodzę w jego dresach a dziś jszcze koszulkę mu gwizdnęłam:D jak lump wyglądam :(
Może jednak trzeba będzie tak zrobić...
Otoja666 kup kup...bo mnie chyba właśnie załatwiło to ,że jestem tak gruba...ze sie nie zapinam we własne kurtki...a bluza z rana za cienka i te zmiany temperatury mnie zabiły plus wiaterek no i masz.
Czuje,że zdechnę nie długo.
Ja mam nadzieje,że do listopada będę wyglądała już nieco lepiej...bo na zimę ,ze względu na fasolkę...chcę kupić sobie taką puchową kurtkę do kolan cieplejszą...bo w płaczu na spacerku to ani wygodnie,ani specjalnie ciepło.
ja juz +20 kg.
Ja już mam pieniądze odłożone na szoping dla siebie Dusze w portfelu xD Dziewczyny w nocy miałam delikatną gorączkę a cycki miałam tak gorące że myślałam, że jak to mojemu powiedziałam "mleko mi sie przegotuje" xD Dziś opadł mi brzuch, i chyba się oczyszczam choć nie wiem.. Wczoraj ze 3 razy się załatwiłam, i to tak nie wesoło, dziś też czuję, że toaleta będzie moją przyjaciółką.. a co najgorsze to wifi mi nie dochodzi do łazienki xD