ja bym tez chciała ta aplikacje ale na moim tel nie dziala bo moj nie jest smart. Ciekawe ile km po domu wychodze

ja bym tez chciała ta aplikacje ale na moim tel nie dziala bo moj nie jest smart. Ciekawe ile km po domu wychodze
mały cwaniak:D
ja w spodnie z :przed: to się wcisnęłam na siłę... wszystko było brudne a musialam wyjśc. wygladałam okropnie. Dobrze,że pod kurtka nie bylo widac jak boczki się wylewają. I i tak twierdzę,że wyglądam juz w miarę bo wczesniej te spodnie wchodziły mi do kolan. Ale do stanu normalności daleka droga. Właśnie ostrzygłam swoich małych mężczyzn,pokapałam i nakarmiłam. jak ja nie lubie strzyc dzieci a załaszcza mojego Filipa i jak zawsze bedę musiała poprawiac.
dopadło mnie choróbsko. Tak ni z gruszki ni z pietruszki. Dostałam gorączki. Wszędzie kaloryfery na 5 a mnie telepało. zatoki zapchane,łeb pęka. Filip w nocy znowu miał gorączkę p.jesień.
No u mnie męzus jest winowajća bo On przyniósł choróbsko jakiś czas temu. Najpierw On pozniej Kacper i FIlip i teraz ja. aż sie boje o malutkiego...