Anja Dania jest takim dziwnym krajem,że na przeziębienie to szukasz czegoś jak igły w stogu siana. Tu antybiotyki nie sa popularne wyłącznie w ostateczności. Znajoma mi ostatnio opowiadała o swojej siostrze ciotecznej czy kims takim,która jest lekarzem w Polsce.Jakis czas temu z Danii do Polski ktos tam jechał do rodziny i dzieci były :przeziębione:. Byli u lekarza przed wyjazdem do Pl a Duńscy lekarze nie chcieli dac antybiotyków a w PL ledwo te dzieci odratowali w takim były stanie.
