anja ja swojemu tez dałam ale tylko tak troszeczkę na palec

U nas luuzik banan pyszny i nie groźny :D Ufffff a ja już po metamorfozie :D

Malinka ślicznie! Ja tez zmieniłam kolorek. Z brązu na mahoń

Bosze dziewczyny co to była za noc...prawie nie spałam. Pitolę. Filip idzie dzis na noc w pampery. Nie daje rady go upilnować z sikaniem. Musze wstawac co godzińe i go pytac i jeszcze Olinek do tego. Młody dzis tak łóżko zadoił,że pływac można było  i jeszcze gorączki dostał. Cud się stał i po spaniu w moim łózku przeszło i chorobny nie widać. Olinek całą noc sie kręcił,płakał po czym  wstał o 5 a o 7 zaszczycił nas swym spiewem. I przez godzinę kolendował. Tatuś oczywiście spał jak zabity.

malinka zaczynam Ci zazdrościc.