oprucz na to chyba juz nikt:D

A ja tak jakoś nie myslałam o tym. Ja na głownej to byłam dosłownie kilka razy jak już skrajnie mi sie nudziło... A tu pisze tak intymne rzeczy, że mam nadzieje,ze tu nikt inny nie wchodzi o_O Myślę, ze komuś obcemu nie chciałoby sie czytać :D Haha A ja dziś zamierzam jechać do lekarza po skierowanie na badanie krwi.. Bo noce mam nie przespane. Cały czas skurcze mieśni choć magnezu biore tony. Do tego Pola dziś dawała czadu w nocy juz takiej nocy to nie pamiętam...


A dla odmiany chciałam Wam powiedziec, że marze o tym, żeby nauczyć się Pole Dancu to taniec na rurze ;) nie taki burdelowy.. tylko akrobatyczny, ale wstydze się zapisać, bo choć byłam bardzo aktywna w ciązy i mało przytyłam, to moje ciało i tak wygląda źle :( :( :(  Mam szerokie boczki i obwisłe uda i rozstępy na udach po wewnętrznej stronie :/ Masakra... Nie moge sie do tego przyzwyczaić i wstyd mi zapisać się na zajęcia... Dlatego zacznę od zajęć zumby... Chyba dziś pójdę pierwszy raz. Choć jestem mega niewyspana i mam zero energii. no i to nie to co mi się marzy, ale zaczne od tego może troche moje nogi się ogarną i wtedy pomyślę o Pole Dance ;) A wy macie jakieś swoje marzenia, które chciałybyście spełnić?

malinka mam ich co najmniej tone ale  brakuje mi czasu na cokolwiek. Ledwo znajduje w ciagu dnia 30 minut zeby chwile poćwiczyć bo mogę to robic tylko jak mały śpi. Inaczej ksiąze się drze i musze wstawac z podłogi co chwila. bez sens:( . Polo dance bardzo fajna sprawa. tylko rurke trzeba miec w domu do cwiczen. Mąz by chyba przestał do pracy chodzic:D

hah dokladnie :D no ja wczoraj jezdzilam na rowerze godzine i na pupe dzis nie moge.. ale M zajal sie mala bo inaczej tez sie od razu drze jakby na zlosc robiła :/

Ja wszystko staram sie ogarnac zanim mój do domu wróci. Pozniej przyjezdzaja dzieci i jest sajgon. Młodszy wraca taki zmeczony,ze płacze cały czas az wkoncu zasnie przy stole. Kacper ostatnio ma faze na nauke wiec musze z nim rozwiazywac rozne zadanie.A teraz chciała bym sie przysiasc do tego jezyka konkrentnie żeby za rok zrobic prwko i pojsc gdzies do pracy.Nawet i do sprzatnia.

Anja ja Oliski nie nosze praktycznie wcale. Jak go wezme na 5 minut to musi mu wystarczyc.  tak to go przekładam z maty do bujaka,do łozeczka na nasze łozko. troche pieprzenia i lazenia po domu przy tym ale moj kregosłu by nie wytrzymał.

kurcze Andzior nie ANJA...

A ja dzis zmieniłam cwiczenia.znalazłam program bardzo fajny 20 minutowy prowadzony przez polaków i własnie pot mi spływa z czoła. https://www.youtube.com/watch?v=uMHreHGYH9w.