To teraz tylko czekac na pprawe. mi znowu krtań zawaliło. Darek chory,2 godz. był  w pracy potem siedział do obiadu na kompie a teraz kurwa spi. i gdzie tu do uja sprawiedliwosc. tez jestem zmeczona!!!!!!!!!! Wykoncze sie wkoncu nerwowo. 

justynka a masz inhalator? wiem,że w miastach w aptece pożyczają. Inhalacja by mu  z katarem i kaszlem pomogła

tylko popatz ceny bo na allego za 70zł.da sie kupic i nie jest zły. a sa np. takie dla dzieci specjalne pingwiny,biedronki. zalezy ile kto ma kasy do wydania. Poprostu na facetów to słow szkoda. Ja juz sie nie moge doczekac wakacji az go na tydzien ze świętą trojca zostawię.

Mój mały tez marudny. co chwilę zaniosił sie płączem to go paracetamolem uraczyłam. co 2 godziny wstawął jesc ksieciunio i zapsapam. obudziłam sie o 65 a kanapki dieciom... na 7 dop rzedszkola. Darek mi pomogł ich ubrac. i zraz spowrotem do łozka:D

malinko moj też się zgodził na to,że jak ma wolny weekend to On wstaje do Oliska. tylko zanim podniesie dupe....ale ja sama o tym zapominam i juz jak jestem w kuchni to sie w czoło pukam. Daj jej osłonówke raz dziennie może