Hej kochane.jak po zmianie czasu? ja sie dospac nie moge. dopiero z łozka wylazłam. Wszyskie kości mnie bolą dzis u mnie słoneczko więc bedzie rower po obiedzie.
Andzior to u Was tez ładne rodzinne.
![](http://fajnamama.pl/suwaczki/xwwp2in.png)
Hej kochane.jak po zmianie czasu? ja sie dospac nie moge. dopiero z łozka wylazłam. Wszyskie kości mnie bolą dzis u mnie słoneczko więc bedzie rower po obiedzie.
Andzior to u Was tez ładne rodzinne.
no co Ty? a mi wczoraj mój mówił,ze zmiana czasu.
ale czub. jeszcze przychodził sprawdzał czy się zegrarek na dekoderze sam przestawił.
Malinka mój tez tak płakał jakiś czas i mu przeszlo. i tez nie wiem od czego. A dzis królewicz sobie wyszedł z bujaka. Nie zapiełam go pasami,przychodze z kuchni a on sobie na kolanach klęczy i paski gryzie.
Andzior Tobie to by sie ktoś do pomocy przydał co? Ja jak Kacper był w wieku Twojego starszego syna byłam juz całkiem sma. Sama musiałam narąbac drzewa,palic w piecu,zajomwac sie dziecmi. Pójśc po zakupy.Nikt mi nie pomagal w niczym:(