Ja bym im niec nie odddała. Niech sobie kupią. Dlaczego niby Ty miała byś jej dawac te ubrania tym bardziej,że planujecie kolejne dziecko?

Albo oddaj jej tylko trochę. Pozniej znów będziecie  musieli wszystko kompletowaćc a wiadomo jak drugie dziecko to i wydatki większę.

a mój mały nie chce chleba. kiełbasa,parówki,jogurt ksaza manna a chleba nie. A nie mam mleka na kaszę...w sumie mogę mm dosypac:D Durna ja,nie pomyślłam...

Jak teściowa chce im ułatwić to niech ich za rększę do lumpeksu zaprowadzi. Możan tam na prawdę faje rzeczy pokuopwac. Z resztą całe 9 miesięcy mieli na skompletowanie wyprawki. Mi siostra np. oddała kilka jakiś szmatek a za resztę chciała żebym jej zapłaciła. Ja nie chciałam. Kupiłam sobie swoje  a Ona oddała takiej babie po 40 z naszej wsi. Nie ma to jak rodzina. 

ooo no to łądnie pojadła:D

aNJA oNI W ZŁOBKU DAJA OBIADY CZY SAMA GOTUJESZ I NOSISZ?

Ja po Filipie oddałam koleżance i miała mi oddać. I jak byłam teraz w ciązy to chciałam je zabrać do Danii i okazało się,że Ona je komus tam oddala. Zła nie byłam bo i tak już trochę dzieci w tym chodziło ale było mi przykro ttroche bo się nawet nie przyznała.

Madziu Ty to za dobra dla nich jestes a Oni się tak nauczyli,że ten da,tamten da i jakoś to będzie. Zobaczysz,ze jak urodzi to się dopiero zacznie.

a wózek Ci zniszczą jak nic. Kika razy na dworze zostawią. Kolory wyblakną a muchy obsrają. Na necie po 100żł mozna kupić w dobrym stanie wózek.  JA oLISIOWI ZA 250Z FOTELIKIEM KUPIŁAM.

Andzior to tak jakby Ci przysługe zrobili hi hih hi