Kati ja nieskromna będę ale jestem Technik technologii żywności to akurat wiem- nie ma co się narażać na namnażanie bakterii :/ późńiej rozwolnienia czy zatrucia pokarmowe :)
jedyne czym się mogłąm pochwalić :)
Kati ja nieskromna będę ale jestem Technik technologii żywności to akurat wiem- nie ma co się narażać na namnażanie bakterii :/ późńiej rozwolnienia czy zatrucia pokarmowe :)
jedyne czym się mogłąm pochwalić :)
coco sosy bomba- koperkowy jest meega do każdej rybki :)
co do gulaszu to akurat jest mój koszmar z dzieciństwa- serduszka i może ktoś kojarzy- cynaderkiii- i choćbym miała chleb smażony jeść- tak też bywało to tego nie wsadzę do gęby :)
co innego zupe na serduszkach- to to mogę jeść :)
Kati zrób kluski łyżką kładzione : 1kg mąki, 1 jajko, woda, z takiej ilości będzie na 2 dni
do tego mozesz dać trochę masła, cukru i cynamonu i obiad jak ta lala
kati- moja wątrubke wcina od 1,5 roku- najbardziej lubi mojej mamy z jabłkami :)
co do serduszek no u nas jest tak ze są w zupie i ja zjem i najczesciej pies :) moja mama żołądki daje do zupy i Teraz Tosia tez z nia zje :)