A ja mam największy problem z przeróceniem się z boku na bok w łóżku - tak mnie boli miednica przy tym że masakra! Z resztą od kilku dni też pobolewa mnie krocze.
avril to tak jak i ja tylko ze dodatkowo w dzien nie moge chodzic siedziec stac nic :(
O matko to współczuję ci :( ja w dzień to jeszcze jakoś ciągnę hehe ale w nocy najgorzej.
no a ja i w dzien i w nocy juz ledwo laze z każdym porankiem jest coraz gorzej :(
Czyli może już na dniach się u nas dzidzie wyklują :D
No jak u mnie do 9 nic się nie wydarzy to zobaczymy czy mały się odwróci i jak nie to cc. Jak na razie się nie odwrócił bo cały czas głowę mi wychyla pod prawą piersią, trzyma się dość wysoko. Nieraz tak uciśnie, że aż mi ciężko oddychać.
Avril, życzę żeby sie odwrócił ale chyba ma już na to za mało czasu.
Jak się czujecie, Dziewczyny? Ja pomalutku uczę się rytmu dnia Aleksa i próbuję wpasować w to Piotrusia...a nie jest łatwo bo jest strasznie zazdrosny;-( Karmię piersią więc cycki bolą niemiłosiernie;
I stoję przed dylematem - wyjść już z Aleksem na spacer czy jeszcze nie? Wszędzie piszą, że można już po tygodniu a połozna kazała mi czekać 2 tygodnie. A pogoda jest tak ładna, że mi żal w domu siedzieć;-(
A mi położna na szkole rodzenia powiedziała że już na następny dzień przy takiej pogodzie można wyjść. Więc na co czekac? :) Dni są teraz piękne.
Też myślę że ma już za mało czasu.Ciągle głowkę pcha pod piersi i ciężko mi oddychać. Chyba boi się wyjść ale nie tędy droga hehehe :D
