Ja wczoraj porządkowałam ubranka po córce i doszłam do wniosku, że jeśli będzie chłopczyk to będe musiała kupić nowe ubranka. Bo same różowe mam. A mam tyle ubranek, że mogło by się ubrać szóstka dzieci ;P. Chce wszystko skompletować do 30 tygodnia. Jak sobie przypomne jak mnie bolało chodzenie po 30 tygodniu aż mnie ciary przechodzą. A coś czuję, że chłopak będzie
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 101 - 110 z 480.
Black. Przeczucia mamy te same. Tez mam córe w domu ;)
Ja dopiero w środe na wizytę. A właściwie w czwartek mam kolejną, bo ide prywatnie (chce zmienić lekarza). A w środe na nfz ide tylko po wyniki badań, bo w labolatorium nie chcieli mi oddać twierdząc, że będą u lekarza. A jak zmieniam lekarza to i miasto, w którym rodzę. Nic, chociaż wiem, co mnie tam czeka, bo u Augustowie nie rodziłam. Ver, dobrze, że wszystko u Was ok. A jak z tym zwolnieniem? Wyjasniło sie? Ja też od czwartku ide na zwolnienie.
Masz racje. Tak patrze na te wasze cyferki i stwierdzam, że znowu rodze na koncu. Z pierwszą córką miałam na 30 stycznia i tak urodziłam. Też byłam "ostatnia" w klubie styczniówek. ;)
Gratuluję chłopca ver:)Zazdroszczę, że już wiesz co będzie :) ja mam kolejną wizyte 22 września .
A ja tez już znam płeć ;)