No wlasnie te male cuda to najwieksza nagroda zyciowa,a cala reszte to malo wazne rzeczy...Audrey poradzimy sobie puscisz sobie Zawitkowskiego i wszystko wytrenujesz na malej;)Pozatym jest w tym faktycznie duzo magii i matka nigdy nie zrobi krzywdy dziecku.Najwazniejsze ,zeby byly zdrowe nasze dzieciaszki ,a reszta sama przyjdzie..
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 671 - 680 z 1321.
hej widzę , ze z najbliższych narodzin mnie lila wygryzła :-)))
pewnie macie rację, ale jak coś wejdzie mi do tego łba to nie chce wyjść, dla mnie oczywiście najważniejsze jest żeby Tosia była zdrowa, ale jestem też kobietą i sama ze soba też chcę czuć się dobrze - wiadomo szczęsliwa mama to szczęśiwa dzidzia. gdyby wygląd był na pierwszym miejscu to nigdy nie zdecydowałabym sie na dziecko - była to przemyślana decyzja i wiedziałam jakie będą konsekwencje. co do naszych ssaczków to mam nadzieję, że ta czkawka i paluch w buzi na usg potwierdzą to że moja żaba też będzie wprawnym zasysaczem ;-)
lila i ten twój suwaczek..został 1 dzień Wooow jak to wygląda i brzmi :-D a jak ci się Zawitkowski podoba?
a i zapomniałam napisać że rano wystraszyłam się na maksa - obudziłam się a tu..mokrow majtach - okazało się że była to albo reszta czopa albo zaczeły sączyć się wody - jak będzie tego dużo to pojadę do szpitala - a jak nie to czekamy dalej
Witam lutowe mamusie :)Mam termin na 5 lutego, wczoraj bylam na ostatniej wizycie u gin i powiedziała ze mała wazy juz ponad 4 kg, szyjka bardzo sie skrocila i główka małej juz wyczuwalna. Rozwarcia jeszcze wczoraj nie bylo, wiec mysle ze chyba dotrwam do wyznaczonego terminu tym bardziej ze data porodu to rowniez data urodzin mojej mamy i babci :) Mam tez pytanie o cc, gdyz moja gin powiedziala ze napewno bedzie cc i stad prosba o jakies info na ten temat. Trzymajcie sie kobitki :)