I dalej nic nie wiadomo. Lekarz mowi ze mam isc do lekarza z lepszym sprzetem usg bo widzi lozysko na tylnej scianie ale troche zachodzi na przod i chyba jednak przodujace ja nie moge to tak czy tak? Umowilam sie na 18 stycznia prywatnie moze wtedy cos w koncu sie dowiem wiecej. Dzidiza juz lezy glówką w dól, kopie, i Synus nie ma innej opcji :) 

darleyka super ze masz juz badanie za soba mnie dopiero czeka ale planuje w nastepnym tyg sie juz wybrac:) sylwia no faktycznie dziwnie ze niepotrafia jednoznacznie okreslic ... ale najwazniejsze ze synus ma sie dobrze:)

Sylwia wózek bardzo ładny :)

Mnie też gardło boli :( może wodą z solą spróbuj płukać, na szklankę przegotowanej wody pół łyżeczki soli.

Z tym łożyskiem to jakaś masakra :/ ale może ono rzeczywiście od tyłu na przód Ci zachodzi? Moje jest niby z przodu ale na prawą stronę zakręca :P

venuss u nas glukoze trzeba kupić samemu ale to przy badaniu na nfz. Prywatnie to już pewnie dostaniesz :) najlepiej zadzwoń i zapytaj :)

cleo27 witam :)

Jak się czujesz? To Twoja pierwsza ciąża? Wiesz już czy chłopiec czy dziewczynka? :) mam nadzieję że będziesz do nas często zaglądać i się udzielać :)

darleyka dobrze że masz już badanie za sobą :) daj znać jak wyniki :)

Ja byłam wczoraj z córcią u kardiologa i na całe szczęście wada serca się nie powiększyła :) także od strony kardiologicznej nie ma przeciwwskazań do zabiegu w znieczuleniu ogólnym :) teraz jeszcze alergolog nam został bo astma niestety też może być przeciwwskazaniem do znieczulenia...

Od wczoraj wieczorem mam depresję :( chce mi się siedzieć i płakać :( na samą myśl że córka od poniedziałku wraca do szkoły jestem wściekła :( od stycznia miał być nowy autobus który by częściej jeździł i oczywiście dalej go nie ma i nie wiadomo kiedy będzie. Tak więc znowu będę musiała jeździć godzinę wcześniej i siedzieć w tej pierdzielonej szatni jak głupia na dodatek z małym bo przecież nie mam go z kim zostawić... ciężko mi się już siedzi na normalnym krześle a co dopiero na tych niskich ławkach... jestem załamana i mam dość normalnie :( Z dnia na dzień czuję się coraz gorzej, wieczorami to już ledwo chodzę bo tak mnie podbrzusze ciągnie :( mały dalej kaszle tylko że już bardzo mało ale boję się że zaraz będzie na nowo chory jak zaczniemy te wyprawy do szkoły :( córka też przecież musi być zdrowa do zabiegu a ja codziennie będę się martwić że coś ze szkoły przyniesie :( jestem wściekła na wszystko! :/

Dobrze że tu jesteście i można się wygadać ;)

Iza wspołczuje podziwim i doskonale rozumiem.. ja jak mam isc z moim malym do przedszkola i tam na tych małych ławkach go przebrac itd to czasem padam w pon myslalam ze niezajde do domu taki bol dostalam ( niemowiac o tym w sumie z ta szyjka powinnam lezec duzo ale syn tez mnie potrzebuje przeciez  ).... mi juz tez powoli coraz gorzej sie chylac ubierac itd a jeszcze 3 msce.z tego tez powodu niechce duzo tyc bo bedzie eszcze gorzej.... a tak wogole ile jecie posiłkow dziennie? ja 3 wieksze i owoce

venuss ja jem jakieś 5 posiłków dziennie. Tak jak Ty 3 takie główne a później jakiś owoc, kisiel, jogurt albo drożdżówka :P w sumie to od dnia i chęci zależy ;)

W przedszkolach i szkołach powinni trochę pomyśleć i w takich miejscach jak szatnia postawić kilka normalnych krzeseł albo jedną wyższą ławkę. 

o tak zgadzam sie tez o tym ostatnio pomyslalam...